www.polana.fora.pl

Witajcie kochani, piszę bo spotkałam Was dzisiaj we śnie. Siedzieliśmy przy stole i rozmawialiśmy o Milence. Było kilka osób, pamiętam Mgiełkę, bo była po mojej lewej stronie - przynajmniej tak to odczuwam, kobieta ok.30 w ciemnych kolorach, tak jakby z upodobaniem do czarnego koloru. Po drugiej stronie siedziały i rozmawiały ze sobą kobiety, żeńskie energie, ale tu opis osób byłby niewyraźny, zapamiętałam kobiecy gwar. Jedna z kobiet była dość ruchliwa, wstawała, +45 o blond włosach raczej krótkich, układających się. Przyjechał też Paul (a raczej tak jakby ktoś Cię przywiózł, siedziałeś na jakiś krześle), z opisu wiek lat ok +- 26-28, włosy krótkie brązowe, ciemne ale jaśniejsze od Mgiełki, szczupły o bardzo delikatnym ciele, zwróciłam też uwagę na Twoją prawą dłoń, wydawała mi się taka delikatna - wątła. I sen się skończył ... a impreza się rozkręcała, szkoda.

o tak Mgiełka bardzo lubi czarny kolor, kiedy otwieram szafe, badz szafke z ciuchami to tam tylko czarno. a czarny kolor jest bardzo cieply - jezeli chodzi o ciuchy oczywiscie.
no jakos tak sie zgralo, poniewaz Grey sle smsy dot medytacji dla ziemi, ze nie ugadane, nie dogadane, Paul mi tutaj linki podsyla rozne, spotklalam jeszcze blondynke o kreconych wlosach, a stol to unosi sie chyba w jakies przestrzeni Smile

pozdrawiam
Błękit

Ale fajnie, ciekawa jestem jak wygląda Paul, mam nadzieję, że nie jest jakimś przypakowanym kulturystom, w moim śnie był szczupły, delikatnej postury, chociaż nie był niski.

Ze zdjec jakie mialam okazje widziec i ze spotkan w astralu, to wlasnie taki Paul jest Smile

I mozna jeszcze dodac, ze Paul jezdzi na "krzesle"
przytulam Smile

coz za trafione spotkanie Błekicie

Witajcie

Widzę, że o sobie już za wiele nie mam co mówić, bo już to zrobiły
dziewczyny za mnie Wink

Napiszę tyle, że trochę jeszcze pamiętam, kiedy nastąpił koniec snu.

Odkręcając wodę zobaczyłem jak by w lustrze,
( którego nie powinno być w tym miejscu) że ktoś
tam majstruje być może przy piecu (?) Po chwili obudziłem się.

Jakieś wcześniej sny miałem ale już nie pamiętam nic.

Gdyby w późniejszych godzinach coś mi się przypomniało
postaram się szybko tu opisać. Bowiem nie raz mi się tak mam, że
przypomina mi się po kilku godzinach od przebudzenia.

Ale super spotkać się z kimś we śnie kogo nawet tym bardziej
nie widziało się na oczy(w realu). Smile

Do tego jeszcze jest tak, że nie ma się do końca wtedy pewności czy
ta dana osoba żyję naprawdę...

ja nie potrafię tak jak Wy
choć czasami śnią mi się obce osoby, nie znane mi.....wiec kto wie czy nie spotykam się z kimś we śnie Smile

natomiast bliscy zmarli często mi się śnią Smile

wiem że nie żyją w tych snach.

Jeżeli chodzi tu o dłoń to jest wszystko ok. Smile

Nie wiem dlaczego tak widziałaś we śnie. Ja przypominam sobie wygląd.
Sylwetki dobrze nie widziałem wygląda na to, że to osoba szczupła
włosy - podobne do moich krótkie takie trochę ciemne mi się wydają.

hehe szkoda, że raz pamiętam sny i to takimi dokładnymi szczegółami,
a nie raz szybko mi z głowy ucieka. Ba nawet jest tak jak wcześniej
pisałem, że przypomina mi się po paru godzinach nawet.