www.polana.fora.pl

Tak mi baaardzo szkoda
ze Zamgla zamienila przesliczny bajkowy obrazek na...tez ladne rumiankowe kwiatki
a Grey Owl wymazala promienista gwiazde......
no coz,..... chyba tak musialo byc....

Crying or Very sad

neroli

Neroli kochana, chcialam dac nowe, inne zdjecie, sama je robilam, ale ktore nie weszlo bo za duze. Lecz przy okazji gwiazda zniknela na amen, a powinna byla zostac w banku.
Potem szukalam w darmowych awatarach, wybralam slicznote, miala koncowke adresu jpg. a system mi napisal, ze zdjecie musi byc typu y,x, lub jpg. ...i wypluwal.

Ufff.... weszlo...

Grey Owl, sama sfotografowalas, czy sama namalowalas ...
Bardzo kobiecy awatarek, kojarzy mi sie z cytrynowym tancem czarodziejskiej rozdzki...

A z drugiej strony Laughing

odetchnelam, myslalam ze to jakis awatarowy spisek,
Mgiela i ty jednoczesnie... Laughing

Pozdrawiam cieplutko neroli

Spisek nie spisek,ty neroli się nie zmieniaj,nigdy...proszę Laughing

Maylo czy to Ty jestes Confused

Chyba rzeczywiscie spisek.... kiedys czytalam wpisy po awatarach... teraz bede musiala
wszystkie czytac hahaha Laughing

....

Buziaki neroli

Neroli Kochana,
szkoda, ze nie widzialas czarownicy lecacej na gesi - Dorota tylko ja ustrzelila okiem.
A tamten awatarek poszedl odpoczywac, byl to obraz hmm zapomnialam, a jego tytul to "bratnie Dusze".

Rumianki wyladowaly ponoc tak same z siebie, z braku slonca w zimowe dni - bardzo, bardzo jestem sloneczna - wiec sie ładuje obrazkowo Smile

)

u mnie zawsez wszystko na odwrot, w lato awatar z zima, w zime awatar z latem, w piatek mieso, w srode ryba Smile

no, no pozmienialy sie awatary Smile

Widzisz neroli,ja zimie na przekór tak Rolling Eyes

Co do czytanie po avatarach,no tak..też tak miałem,ale nauka to fajna sprawa.Twój jest ten mi ulubionym i wiem,że świadczą one poniekąd o tej że osobowości,czytając Ciebie wyobraźnią mą widzę bardzo spokojną kobietę i tak odbieram każde Twe słowo.
To naprawdę działa i czytać Twoje jest miłe Wink

..co ja wypisuję,wszystkich jest miłe,ale razu pewnego było inaczej,
zobaczyłem gęś w locie co wróżkę niosła...nie czytał ino śmiech...taki był cudowny.

Mnie też bardzo szkoda,mgiełka to było cudne Oops

Tez dojrzalam Ges i smialo mi sie samo od sie do Niej.
A moze pracowalaby tak po tygodniu na zmiane z rumiankami ?
No bo odpoczywac powinna, tez po to zeby sie wykapac Laughing

mi tam tej Gesi to szkoda bylo,
bo kiedy patrzylam na nia, to mialam wrazenie ( nie wiem dlaczego), ze jej ten łeb odpadnie.
ale spoko, moga byc na zmiane i jeszcze misia dolacze.

Hej

Zamgielka, no to teraz wszystko jasne o jakiej gesi ty z Dorota pisalas Idea

Co to jej niby miala szyja albo glowa odpasc.....brrrr
Hahaha , w zimie- lato, w piatek -mieso, .... w wakacje- praca Wink

na przekor
,z zaskoczenia
buntownicza natura Very Happy

albo i pionierka postepu Very Happy

dobrze to robi spotkac bratnie dusze cmok neroli

Hej

Maylo za te slowa przyjazn dozgonna Very Happy

No , no, no, skad mnie znasz Wink

racje masz Very Happy

Bo ja jestem dobra wrozka i przynosze ludziom szczescie kiedy o nich cieplo mysle Very Happy

Dla Ciebie Maylo dzisiaj zaplanowalam przepiekny i szczesliwy dzien, tego Ci goraco zycze
cmok neroli

A ja mam taki argument....
Gesi sa chyba madrzejsze od rumiankow....

Kochana Mgielko,prosze razem z madra Sowa niech na zmiane z rumiankami Wink

Zycze NAM WSZYSTKIM cudownej soboty Very Happy

Gapa ze mnie Oops

Neroli, cos podobnego namalowalam (akwarela), a potem sfotografowalam, ale nie weszlo. Znalazlam zblizone w typie na darmowych awatarach o malych wymiarach - i zadzialalo.

Slonecznego dzionka jak tu w Schwäbisch Razz

Wlasnie zrobilam tez zdjecie mojej kwitnacej chryzantemie na balkonie na tle bialego osniezonego zbocza, a z drugiej strony na tle drzewa. Moze jeszcze dzis uda mi sie dac do Galerii.

Ja dzisiaj pownosilam kwitnace osniezone pelargonie z balkonu do mieszkania.
I Iteraz stoja wszedzie i dalej kwitna.....
Grey wiem ze tez kochasz to co ja Wink

To ja też sobie zmienię Smile

Pokochanie zmian jest wspaniałą sprawą. Jeśli zmiany stają się przyjemnością, wtedy z łatwością możemy również zmieniać rzeczy które nam się nie podobają. Co za tym idzie nie stajemy się niewolnikami przyzwyczajeń, ale żyjemy w ciągłym strumieniu ewolucji i ruchu. Kto pokocha ruch, nie ulegnie przygwożdżeniu do rzeczy osób lub zjawisk. Brak pragnienie ewolucji stanowi bowiem silny czynnik uzależniający od danego stanu. Co ciekawe, tyczy się to zarówno dobrostanu jak i stanu w którym cierpimy. Zatem im większy ruch, oraz większy przepływ, tym większa kreacja i co za tym idzie większa możliwość wpływania na swoje życie. Marazm jest niewolą umysłu.

Kreacja i zmiany są naszą manifestacją istnienia. Poprzez to uzewnętrznianie dajemy dowód prawdziwego życia. Tak naprawdę jednak nic się nie zmienia. To co stałe i wieczne a zarazem najważniejsze tkwi przecież głęboko w Nas Smile