za_mgla
Mistrz Zmian
Do³±czy³: 26 Gru 2009
Posty: 5000
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 28 razy
P³eæ: Kobieta
|
|
Arkadiusz napisa³: | tradition72 napisa³: |
Ajna napisa³: | a! i Tradition nie pisz do mnie "kochanie"  |
a! A dlaczego? To takie s³odkie  |
To mo¿e ja odpowiem
khm..tego jakby Ci to powiedziec delikatnie bo przekraczasz pewn± granice intymno¶ci i oboje sobie tego nie ¿yczymy - uszanuj to prosze |
o Kochaniu inaczej...
a mnie sie wydaje, baa nawet jestem pewna, ze Tradition uzywajac slowa "Kochanie" nie mial nawet w malenkim procencie ochoty na najmniejsza intymnosc.
osoby przebywajace, dzialajace, myslace, odczuwajace, poruszajace sie po pozimie Duszy chcac przekazac jaka energie odczuwaja do danej osoby nie sa w stanie opisac jej ziemskimi slowami, nasz jezyk chociaz bogaty to w nazywaniu energii po imieniu jest bardzo ubogi.
wystarczy wczuc sie w melodie slow i wszystko wiadomo.
Tradition,
wiec "kochaniej" dalej i mnie tez poprosze.
Numerologia,
nam to nawet sie kiedys nie snilo, kiedy Numerologia juz byla, wielka tajemnica matematyki, zapisane wszystko w ogromnej palecie tej nauki, ktora wystepuje rowniez w wielu dziedzinach uzdrawiania, leczenia. wszechswiat to matematyka, wedrowka astralna, miedzy wymiarowa...praca z negatywna energia, praca z pozytywna enedrgia, tez uzywamy do tego matematyki. ech zlizywalo sie krede z tablicy na matematyce. bardzo, bardzo mniam, mniam matematyke...
A czy to nas bawi?
kazdy byl z nas tym dzieckiem fizycznym i z ogromna radoscia, kiedy widzimy dobra zabawe to wskakujemy i sie bawimy. jak dobrze odpoczywa sie wtedy od tych wszystkich trosk, jak dobrze dowiedziec sie poprzez zabawe, dlaczego jestem taka, jestem taki, a nie inny. bo inny sposob przekazania wiedzy o nas samych nie trafia do nas, bo ze swiata doroslych zaczerpujemy slowo "krytyka" badz "pochwa³ka".
Wiec lubie sie bawic, a jak juz mam z kim to powielona radosc i jak dziecko, ktorego przez dlugi okres szukalam w sobie bedac juz ponoc dorosla, i okazalo sie, ze to wcale latwe nie jest odzyskac w sobie wewnetrzne, duchowe dziecko.
A czy forum dotyczace czesto bolu po smierci bliskich, bolu chorob, bolu niezrozumienia kierunku jazdy "autobusu", czesto dlugich i wcale nielatwych tematow - to miejsce do zabawy? tak! tylko z tym jednym wyjatkiem. Piaskownicy na Polanie nie ma, poniewaz nie sypiemy piaskiem po oczach, kiedy ktos na chwile zar±bie nam ³opatke.
Trzymajcie sie ciepluchno,
Aniu, skoro nie skasowalam Tobie konta na forum, chociaz napisalas do mnie o tym, a powinnam uszanowac decyzje. To wychodzi na to, ze forum jest zupelnie inne od innych.
ja bardzo lubie kiedy ludzie wracaja i nie dlatego, aby ich tutaj miec w formie jak najwiekszej ilosci uzytkownikow, a dlatego lubie, poniewaz forum sluzy tez do odpoczywania po wedrowkach, podzielenia sie doswiadczeniami, nowa - stara wiedza, ale takze do uwalenia sie po drzewami zeby odpoczac. Mialo to byc takie miejsce do ktorego sie wraca i mysle, ze zdalo swoja role. ja wrocilam i nie dlatego, ze to moje forum, forum jest Wszystkich, ja tylko wcisnelam guzik, bo nie bylo chetnych, bo temat ponoc sliski.
Wiec z przeslodka przytulajnoscia przytulam Kochajacych Inaczej Bezwarunkowców heheheh uwielbiam za to jezyk polski, ze moge sobie politerkowac do woli....
|
|