www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Wczoraj.. postanowiłem zbadać 21 Focus, jak się później okazało jest to podwymiar niezanych energii. A wszystko zaczęło się od przypomnienia sobie snu który miałem z pół roki temu.. Dość nagle mi się przypomniał, co już wydało mi się dziwne, a odbyło się to w momęcie kiedy zapragnąłem zbadać 21Focus. Więc będąc już w tym miejscu ze snu rozejrzałem się wokół i zobaczyłem pomieszczenie o pomarańczowych, metalowych ścianach skręcanych i łączonych metalowymi blaszkami, w które były wkręcone śrubki .W ścianach było kilka pół okrągłych okien, wyglądających jak w łodzi podwodnej. Ogólnie to pomieszczenie przypomniało „puszkę”, łódź podwodną w kształcie prostokonta.. Z tego co pamietałem poprzednim razem jak tam byłem pomieszczenie to wypełniło się energią podobną do wody. Wtedy mój przewodnik pokazywał mi coś, jakby hmm ta energia miała za zadanie mnie oczyścić żebym mógł wyjść poza tą blaszaną, pomarańczową puszkę. Ale wtedy w śnie się nie udało, nie mogłem wyjść poza to, więc ktoś spoza tej puszki przyszedł do mnie. Była to kobieta, świecąca się rażącym ciepło,białym światłem z nutką złota. O czymś tam rozmawialiśmy i się obudziłem..
Wracając do wczorajszej podróży to odnalazłem tam jakieś przyciski na ścianie, jeden wydał mi się ciekawszy od innych więc nacisnąłem jego.. i pomieszczenie zaczęło wypełniać się przeźroczystą energią/wodą. Niestety straciłem świadomość zanim całe pomieszczenie napełniło się tą energią i znalazłem się na zewnątrz pomieszczenia, gdzie zobaczyłem niesamowicie intensywne kolory.. dominowały żółcie i biele tworzące złotą poświate na wszystkim co się tam znajdowało.. A co się tam znajdowało.. sam chciałbym wiedzieć cot o było.. Ale patrząc przez pryzmat ludźkiej świadomości „podłoga” była zrobiona jakby z białej miękkiej pianki, która też przypominała zaśnieżone listki kwiatów, które działały jak trampolina. Pobawiwszy się chwile zobaczyłem małe uśmiechnięte dziecko które promieniowało złoto-białym kolorem, w prawdzie miło ciało jakby fizyczne, ale widziałem (na innym poziomie) że świeci się jak słońce.. Potem straciłem dostrojenie i błąkałem się troszke po tym światku nie rozumiejąc nic a nic z tego co mi pokazano. Jedyne co pamiętam to złoto-białe światło oplatające wszystko i mające swoje źródło gdzieś dalej.
Następnego dnia, czyli dzisiaj pisząc o tym troszke na forum, znowu przeniosłem się do tamtego świata. Tym razem zobaczyłem grupkę świecących maluchów mających może z 3-5lat I postanowiłem udać się w strone tych najjaśniejszych świateł. Tam ujrzałem pełnoo małych złoto-białych dzieci. Wyglądało to jakby duuży plac zabaw dla dziec, z tym że nie było tam zabawek, zjeżdżalni, huśtawek, tylko złoto biała energia, w postaci promyków, mgły, chmurek i tym te dzieci się bawiły, były jakby zanurzone całkowicie w tym ciepełku i świetle płynącym z tego świata. Przesiadując tam dłużej zaczęła mnie palić czakra korony, później dzieci jakby wysłały do mnie tą energię i zaczęły czyścić moje ciałko i czakry. Poczułem nutkę miłości.. Ehh było tam bardzo beztrosko, ale troche pustu bo poza energią i dziećmi nie widziałem tam nic konkretnego..
Powiem tak.. bardzo wysokie wibracje tam są, jak się słabo dostroi to widzi się tylko złotawo białe światło.. Dziwne, ale ciekawe i przytulne miejsce. Ciekawe co to tak naprawdę jest..
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach