www.polana.fora.pl

witam,

no tak czlowiek wezmie i sie wyluzuje po 9 miechach abstynencji i go normalnie teraz beda "gnebic" Laughing

juz tyle razy pisalam, ze nalezy ostroznie, ze nalezy powoli i ze nalezy zapoznac sie ze swoimi granicami gdzie i ile mozemy, przybic piatke ze swoim zdrowym rozsadkiem, ze chyba wcvzoraj doszlam do wniosku, ze powtarzac sie nie bede.
Ale dzisiaj juz wiem, ze mimowszystko powinnam to tez napisac.
jaki z tego wniosek?
pic wiecej i nie miecv sily usiasc przy kompie Smile

cieply przytul Saro, wiem, wiem ze to wszystko pisalas z usmiechem na twarzy.

buziole
za_mgla

He, he, he , ciekawy i w sumie 'konstruktywny' wniosek, Mgiełko Smile

Wiem,wiem, że nikogo nie namawiasz do picia, nawet to napisałaś wprost <przytul >

Jak widać każdy kij ma dwa końce...

Wczoraj chodziłam nabuzowana w pracy i doszło do zgrzytu, w domu kot bez powodu capnął mnie w ręką, aż się poryczałam z bezradności, dziś wpadłam na sekundkę do pracy, z nastawieniem "tylko spokój mnie uratuję", tylko weszłam i kolejny "kwas"...
Sciągam coś, coś we mnie się "kisi? coś się dzieje...

Ciacho, poczytaj mój post z 12:45 Sad

ciepełko

No tak, poszłam trochę na żywioł...

Saro dziękuję Smile

Buziaki

Każdy może spróbować takiego kontaktu jak Ciacho;)???To na pewno trudne i nie każdemu wychodzi(ale próbować można??).

Tak Molly, KAZDY ! Razz

Tak najnajkrocej jak to robic.
Trzeba tylko nauczyc sie wprowadzac swiadomie (a nie przypadkowo) w stan podwyzszonej swiadomosci, poprzez serie lekko poglebionych i zwolnionych oddechow i wyciszenie sie, czyli wprowadzenie sie w stan medytacyjny.
Potem, gdy wspomnieniem szczesliwej chwili z Bliskim, z ktorym szukasz kontaktu, odswiezysz w sobie uczucie milosci do Niego - po nici tego uczucia budujesz polaczenie z Nim.
Udajac potem sama przed soba, ze z Nim jestes, uczynniasz z kolei wyobraznie, ktora jest sposobem przezywania zdarzen przez umysl poza cialem w tym swiecie, ktory zbudowany jest z samych energii. Wiec co TAM pomyslimy, to TAM zaczyna sie dziac.
Tak wiec zaczynasz od wymyslania (uczynnienia zdolnosci imaginacji), a potem dzieje sie juz naprawde samo, czemu przygladasz sie/przysluchujesz uruchomionymi (wyzszym stanem swiadomosci) niematerialnymi oczami/uszami swego ciala energetycznego jakim jest Twoja Dusza.

Kontakt dzieje się także z inicjatywy 'tej drugiej strony' Wink

Tylko trzeba się na to wyczulić, w dobrych emocjach ze spokojem serca i ciach...
Mnie często 'ktoś' głaszcze po głowie, albo tylko rękę kładzie...
Łatwo to przegapić w nawale codziennych spraw...
A kontakt, o którym wyżej mowa, to z ufnością i bez strachu Smile

Powodzenia Molly Smile

Dzięki wielkie będę próbować a ze jestem nowicjuszem przyda mi się to powodzenie:) a jesio mam jedno pytanie co z tymi opiekunami oni są przy mnie czy trzeba samemu sobie znaleźć takiego czy oni Cie odnajdują???

Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 638 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

ja przyznam że też próbowałam, ale umysł płata mi figle gadam sobie w myślach i raczej to nie ta druga strona tylko moja wyobraźnia ech... czasami poprostu ludzie mają to coś... ja go nie mam

...bo opieprzymy za programowanie Exclamation

Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 638 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

pepasam

dla mnie Joleczko to tez niepojete Surprised

pozdrawiam Very Happy

...wierzcie mi, że ja jeszcze na początku tego roku nie sądziłam, że będę cokolwiek widziała bez "wrodzonego talentu" Wink

...i Elizke tez opieprzymy Exclamation