www.polana.fora.pl

nie sądzę..
P nigdy się nie przytulał i z tego co mówiła Sara, za dużo tych sznureczków do mnie od niego nie było, żeby nie powiedzieć, że w ogóle mam wątpliwości, czy były

no i nie pamiętam.. taka ta czarna(?) czy błękitna (?) miała sen P z jakąś starszą kobietą, że gdzie tam już dalej miał być, w jakimś zawieszeniu.. co potwierdzało odczucia Sary..

i to chyb jakaś dusza, która będąc człowiekiem nie paliła (?)
ale tego pewna nie jestem

To tylko takie przypuszczenie Aniu o jednej z wielu, naprawdę wielu możliwości...
Ty to czułaś i Ty to lepiej ocenisz.

Przyznaję się bez bicia,że to był mój sen Wink

ta dusza, myślę, że się uspokoiła..
nie wiem, czy jest przy mnie, czy nie, ale jeśli jest, to jakoś sobie już nie przeszkadzamy

---------------------

opowiadalam znów J o duszach, o lekcjach do przerobienia..
niby sie śmiał, ale chciał, żebym mówiła.. pod koniec, to słuchał jak dziecko z iskierkami w oczach..

jak skończyłam, chciał , żebym jeszcze więcej opowiadała, ale niestety mój zasób informacji się skończył.. Rolling Eyes

-------------------

spytalam, czy jest ze mną szczęśliwy..
zaskoczyła mnie jego odpowiedź..
powiedział, że jeden jest szczęśliwy, jak ma co do garnka włożyć, że inny , jak znajdzie 2 złote no i ogólnie wywody nt szczęścia, co to jest szczęście i na jak wiele sposobów można interpretować szczęście..

no i tak mnie zaskoczył, że zapomniałam o co pytałam i nie uzyskałam odpowiedzi

za to faktycznie , zaczęłam zastanawiać się, czym dla mnie jest szczęście i kiedy mogłabym powiedzieć, że byłabym szczęśliwa..

czyli dał odpowiedź wymijającą

Może chodziło Mu o to, że można się cieszyć i z 2 złotych i z każdej innej rzeczy, a kłopot jest z radością, czy stałym poczuciem szczęścia wtedy, gdy cierpi się na bóle egzystencjalne (filozofia nazywa to Weltschmerz = ból świata), co jest cechą ludzi depresyjnych ?

PS. Zaliczamy setną stronę Wink

po raz pierwszy wysłał smsapt " jak się czuje moje Słoneczko"..

i.. po raz pierwszy mieliśmy jednocześnie orgazm? Wink

kocha, kocha Smile

tak.. setna strona Smile

hehe

wiecie, skontaktował się ze mną biskup z łodzi, żebym mu psiaka jakiegoś znalazła !!!

kurcze, czuję się wyróżniona!!!

He he a jakiej rasy Question

wszystko mu jedno
duży ma być, ale skoro ze schroniska, to raczej wielorasowy

To jednemu psiakowi się poszczęści Very Happy

o na pewno, biskupi zawsze tak dobrze wyglądają, to i pieso będzie

zeby tylko biednej psiny seksualnie nie wykorzystywal..
nie mowil ze chce suczke?

roszponko co tam u ciebie słońce???

w zasadzie nie ma o czym mówić, bo schemat zasadniczo jest wciąż ten sam..
to i pisać nie ma o czym

opieka nad dzieckiem, nauka ( bo sesja się zbliża) no i J- moje wzloty, wyimaginowane upadki i znowu wzloty

tradycyjnie brak sensu życia
.. w sumie nowe blizny będą. ale zasadniczo to też nic nowego, więc nie ma o czym mówić

no i psalmy.. jak co środa.. dodatkowo prowadzę śpiew w na mszy i we wspólnocie więc troszkę stres, ale w sumie chyba tomi to "z deczka" wisi chwilowo Sad

tulam mocno..