www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Roszponko,kurde a ja myslalam ze to tylko ja mam takie wahania nastroi.
hmmm...........ciekawa jestem czy AniaK nie poradzilaby Tobie ,tak jak mi terapii dla kochajacych ZA BARDZO,cos mi sie widzi ze za bardzo chcesz,za mocno i za wszelka cene.
Aneczko,slonko to nie prowadzi do nikad,krecisz sobie swoje filmy a to moze po prostu mily facet jako KOLEGA
nie chce bys plakala bo zaczynasz sie angazowac w cos co w sumie chyba moze nie istniec.
Roszponko kochana zauwaz ze dostalas milego maila,ale od kolegi,nie zakochuj sie na sile,plisss spojrzenie na sytuacje z boku moze ci pokazac inne ujecia sytuacji.
Wiem jak boli rozczarowanie i jak bardzo zle sie spada na ziemie.
wyluzuj,daj sobie teraz czas na relaks,baw sie ,ciesz zdanymi komisami,spotkaj ze znajomymi i na chwilke zapomnij o Janku chwilowo.
Pamietam na grupie modlitewnej zawsze sie modlilam o milosc i nie przychodzila ta kturej ja sobie zyczylam,wiec zaczelam dziekowac za najlepszego faceta dla mnie bo taki ma mnie odnalezc-najlepszy dla mnie!!no i pewnie na trzy dni przed smiercia mnie odnajdzie,he he he
Aniu nauczylam sie kochac przede wszystkim siebie,i od tego czasu jest mi o cale niebo lepiej,ale cholera zajmuje mi to juz chyba dobre ponad 20 lat.....powodzenia slonce:-))dasz rade,jak z komisami:-))
- Wysłany: Sob 10:01, 25 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Zlote slowa Blekitku
Babcia Basia (lat prawie 90) mowi o sobie tak : "Jola nie matrw sie, w dni gdy jestem sama, to wcale sie nie nudze i nie czuje sie samotna. W koncu jestem w bardzo dobrym towarzystwie."
Ale Ona cale zycie jest optymistka mimo, ze miala naprawde trudne zycie i wychowala sama 3 dzieci pracujac jeszcze, bo ich ojciec byl wiecznym nieobecnym w zyciu rodzinnym, i ponurakiem.
- Wysłany: Sob 10:01, 25 Lut 2012
Aga_w_chmurach
Gość
Jakie za wysokie progi? Pitolisz kobietko. Trzeba się rozwijać, jak napisała Błękitna być przede wszystkim interesującym dla siebie i wtedy dla innych. Ale musi być do tego podbudowa.
Przepraszam za bezpośredniość, rzeczywiście nie umiem tak delikatnie jak Jola, chyba brak mi cierpliwości, albo z przyzwyczajenia, gadam jak mama do swojego synka, bo jemu tak kładę do główki, nawet bardziej dosłownie .
Poza tym jako kochliwa osoba i głównie przebywająca z mężczyznami, tak poza uczuciowo - zawodowo i towarzysko, wiem jacy Oni są. Mężczyźni, choć to przykre, przynajmniej na początku, muszą być nie najlepiej traktowani, wtedy oni się starają, a do tego należy byc rzeczowym i interesującym, wtedy każdy albo niemal każdy zwariuje na twoim punkcie. Gdy mi na facecie nie zależy, to chodzą jak na sznurku, to jest łatwe, gdy nie zależy, gorzej gdy zależy - bo trzeba walczyć z samym sobą.
- Wysłany: Sob 10:06, 25 Lut 2012
Aga_w_chmurach
Gość
Świetnie to Dorotko ujęłaś. Nic dodać nic ująć
- Wysłany: Sob 10:14, 25 Lut 2012
Dorota Anna
Gość
Aga to moja codziennosc,he he he
ale lubie dobre towarzystwo,wiec wlasne lubie tez:-))
- Wysłany: Sob 10:25, 25 Lut 2012
Aga_w_chmurach
Gość
To tak jak ja. nauczyłam się, że szczęścia nie szuka się w drugim człowieku, tylko trzeba znaleźć je w sobie.
część 1 warsztatów z dnia dzisiejszego za mną...
o dziwo, nie było źle..
wręcz mam o czym gadać..
i kurcze, ten psycholog co chwila mi mówi, że słuszna uwaga i potem analizujemy " problem"..
he he
nawet mi się podoba
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 15:06, 25 Lut 2012
Grey Owl
Gość
...ale przez tę historię na parkingu już pisałaś czarny scenariusz...
Aniu wyszarp od niego date urodzenia, zrobimy numerologie
Ewuś, skoro jakoś nie dajesz znać co z tą numerologią Janka, to może mogłabyś w wolnej chwili zrobić jakaś taką dla Radka , 17.02.1974 z Białej Podlaskiej... czy coś ten teges...
1) proboszcz z naszej parafii dał mi pokaźną sumę na karmę dla psów ( od wtorku będę miała kolejne tymczasy) ja powiedziałam, że wszelkie paragony Mu przekażę, a On widać był mocno zniesmaczony.. powiedział, że nie chce, że nie potrzebuje a w sumie, to że mogę zrobić z tymi pieniędzmi, co będę chciała..
no widać, że dotknęło go to, co powiedziałam..
a ja chciałam dobrze
2) zaśpiewałam psalm i kurcze.. 0 komentarza.. ani że dobrze, ani że źle.. ani nikt nie poprosił, nie spytał czy następny zaśpiewam..
jakoś tak.. kurcze.. no chciałabym wiedzieć, jak mi poszło
3) kolega mi jakby dosrał
ogólnie, smutek w sercu
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Śro 23:25, 29 Lut 2012
Aga_w_chmurach
Gość
czasem nie trzeba nic mówić, tylko zrobić, czasem niedobrze być zbyt wyrywnym, może powinnaś mniej patrzeć ze swojego punktu widzenia, a bardziej wczuwać, jak inni podchodzą do tematu, a może źle oceniłaś jego reakcję, bo zupelnie nie widzę powodu do jego zniesmaczenia, nawet jeśli ufa Ci i nie lubi skrupulatnej księgowości, a może po prostu w ogóle miał myśli zajęte czymś innym i stąd taki mało wyraźny odbiór i brak komentarza na psalm. a co do kolegi, co "jakby" dosrał. "jakby" podobnie jak "prawie" robi dużą różnicę. Nie interpretuj wszystkiego na swoją niekorzyść, przynajmniej dla zabawy spróbuj np odwrotnie. Sama zastosuję
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 42 z 126
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach