Sara
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Płeć: Kobieta
|
|
roszponka napisał: | też taka myśl mi przyszłą do głowy..
bo może mi się z tym chłodem wydaje..
z resztą mi się ubzdurało, czy faktycznie jest coś z duszami i chłodem?
bo zdecydowanie częściej czuję jakby takie " powiewy" chłodu, ale w mieszkaniu mam ciepło i nie mam przeciągów, choćby ze względu na kanarki.. one są bardzo wrażliwe na takie rzeczy..
a piesio mi się jak głupi rozgląda po pokoju.. :/
nie wiem... jeśli to dusze to mówić coś do nich?
jeśli tak, to na głos, czy w myślach wystarczy?
bo kurcze, niebardzo sobie życzę, póki co przynajmniej, żeby mnie one tak .. no nie wiem... obserwowały? czy coś.. w każdym razie nie jest to za przyjemne uczucie..
teraz jest ok, ale nie chciałabym w pewnym momencie wpaść w panikę, wystraszyć się, czy coś..
jakieś sugestie..? plizzz? |
Aniu, nasi młodsi bracia widzą prawdopodobnie równiez przerózne 'mysloksztalty', czyli w wielkim skrócie nasze mysli, które emitujemy z siebie na zewnątrz , gdy myślimy na przyklad 'obrazami ' .....taka mysl wyglada wtedy jak balonik napompowany gazem, który unosi sie dookoła nas , w naszym pokoju ........przykładowo myslac o bluzce, którą chcialabys kupic, tworzysz zarazem z energii planów astralnego czy dodatkowo mentalnego taki jakby balonik o ksztalcie i kolorze tej bluzki , i ten balonik sobie fruwa dookoła nas, az zuzyje sie energia, z której go 'wyprodukowalismy' ...
Takie myslokształty okresowo się sprzata, czyli neutralizuje , w najprostszym przypadku prosząc o to swojego Opiekuna. Dobrze jest czesto palic swiece czy kadzidełka czy stosować kominki zapachowe , tez z intencja, aby ich energia rozpusciła te myslokształty na nowo do osobnych czastek energii
Poza tym plan tzw' ziemski' to plan zlozony tak naprawdę z wielu poziomow : nie tylko z tego naszego, tzw. 'fizycznego', ale tez z astralnego, mentalnego i wyzszych .... i jako dusze bedace poza cialem ludzkim ( jezeli nie przeszlismy dalej, do internatu okoloziemskiego ) przebywamy na tym planie, na dodatek w tej jego częsci, ktory odpowiada wibracjom naszego wnetrza .......
Czyli jakas dusza moze przebywac na Ziemi , ale w takiej częsci planów energetycznych tu przynaleznych, otoczona na dodatek produktami swoch mysli ( stwarza sobie swoimi myslami otoczenie - mieszkanie, meble itp ) , ze po prostu ani nie widzi Ciebie , ani innych osób ...mowi sie wtedy, ze ta dusza 'zyje jakby w swoim swiecie'...
Moze nawet przebywac obok nas, a nas nie widziec ....Ale są tez dusze, ktore gdy skupią swoja uwagę na jakiejs osobie, to widza ja dokładniej ...
Siegnij moze do ksiazek Roberta Monroe, aby zobaczyc, co on widział, gdy znajdywał sie poza swoim ciałem ludzkim, w stanach zwanych OOBE
Co do mowienia do dusz 'w myslach', to mozna to robic, gdy mówimy do jakiejs konkretnej duszy , którą znamy , i do której konkretnie kierujemy wiazki energii zawierajacej nasze mysli ...
Ale jak nie wiesz, do kogo mówisz, to ta wiazka pójdzie sobie daleko w eter , i nikt jej nie 'odbierze' ... jej energia dołączy do chmur energii otaczajacych Ziemie, powodujących wielkie szumy, trzaski , jak opisywał Monroe, bywajac w OOBE ...
Stad czesto proponuje sie, aby do dusz , o ktorych jest przypuszczenie, ze moga przebywac przy nas ( a nie wiemy jeszcze dokladnie, kim sa , albo one się wstydza, ze zostały na Ziemi, i prosza, aby nie mowic, kim sa ) , mowic 'na glos '...
ciepełko
|
|