www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
No, mi też się zawsze wieźmy podobały jak oglądałam bajki. Długie włosy i pazurki, niekompletne uzębienie, szpiczasty nos, mieszanie w kociołkach i ten przeraźliwy śmiech
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 18:01, 05 Kwi 2012
neroli
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
W i e d z m y to niewiasty wiedzace (wiecej) , tak wiec Agus moze mama miala racje...
A co do wygladu... hmmm... niekompletne uzebienie, spiczasty nos... tak wyglada Baba Jaga
A tak na serio to najgrozniejsze sa urocze wiedzmy
Kurcze.. z Jankem dogadujemy się bez słów..
nawet zaczynam się zastanawiać, czy nie jest kurcze jakimś moim bratem astralnym, czy coś.. mamy takie same przyzwyczajenia, to samo lubimy, włącznie z jedzeniem.. taki sam że tak powiem sposób jedzenia mamy.. ostatnio mówiliśmy to samo w tym samym momencie, no ale powiedzmy, że tego można się jakoś wyuczyć będąc z kimś bliżej..
dziś się prawie popłakał ( no oczy zrobiły mu się szkliste) jak w chwili złości chciałam mu dos*ać i powiedziałam, że jest ze mną tylko dla seksu ( tak szczerze i bardzo prawopodobnie to chciałam wymusić na Nim, żeby powiedział, że mnie kocha )
jak robi mi śniadanie, to ze skórki i pomidorka obiera i wędlinkę , ba.. to co odciął z wędliny wrzucił do foliowej torebeczki, żeby moje szczurki miały na drogę.. ( a sam nie lubi moich szczurów za bardzo )
zawsze czuły, acz stanowczy.. staje po mojej stronie murem.. kurde..
szok
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roszponka dnia Czw 19:46, 05 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Czw 20:15, 05 Kwi 2012
MiMi
Gość
roszponka napisał:
Kurcze.. z Jankem dogadujemy się bez słów..
nawet zaczynam się zastanawiać, czy nie jest kurcze jakimś moim bratem astralnym, czy coś..
To jest obustronny stan zakochania
a czy to jest bratnia dusza, to będziesz mogła powiedzieć za jakieś 2-3 lata
hmm.. a powiedział, że nie jest zakochany i że nie będzie mnie oszukiwać, że kocha, skoro tego nie czuje ( jednocześnie kupując czerwone róże i ogólnie zachowując się tak, jak opisałam w powyższych postach .. a na moje zarzuty, że faktycznie mnie nie kocha , pojawiają się w Jego oczach łzy..)
WTF?? :/
Ewuś.. no ale widzisz.. ja generalnie jestem przeszczęśliwa, ale nie mogę zrozumieć czemu On tak bardzo boi się słowa " kocham"..
do głowy przychodzą najczarniejsze myśli..
i choć rozsądek i serce mówią : kocha, kocha
to jakaś ciemna strona podjudza :/
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 21:21, 05 Kwi 2012
Aga_w_chmurach
Gość
Anka przekichasz sprawę jeśli będziesz go o wyznania miłosne atakować.
Faceci ( ja zresztą też) się z tym nie spieszą, są odpowiedzialni zazwyczaj za słowa.
Weż Ty sobie obejrzyj jak najszybciej "jak stracić chłopaka w 10 dni" albo jakoś tak z Kate Hudson, to komedia, więc przerysowana, ale pokazuje o co kaman.
Wyluzuj, spróbuj podejść do waszych relacji, tak jakby nie do końca Ci zależało, tak, że gdy jesteście razem to jedno dobrze, a jak nie to drugie dobrze.
Aguś.. no ja to w zasadzie wiem...
ale to silniejsze ode mnie..
aczkolwiek obiecałam sobie nie atakować Go w święta smsami.. będzie chciał, to sam napisze.. i uwierz.. to dla mnie nie lada wyzwanie, bo już mam ochotę spytać jak mu 9cio godzinna podróż mija.. no ale gdyby chciał się podzielić, to pewnie by napisał...
z drugiej strony, powiedział, że napisze , jak dojedzie..
i w zasadzie po 21 powinien był dojeżdżać..
nie napisał.. pewnie dzieciaki Go rozrywają.. w końcu 3jka a nie widzieli ojca od Bożego Narodzenia..
ale ja tylko wyszukuje sobie pretekst, by napisać..
że np może miał wypadek?
( tylko po co pisać, bo jeśli miał wypadek to i tak nie odpisze :/)
no i ogólnie musze przestać nastawiać się na Janka..
może taka przerwa dobrze mi zrobi :/
no i teraz zaczyna mnie dopadać złość :/ że obiecał napisać, jak dojedzie, a nie pisze..
zaczynam czuć się jak frajerka... mam ochotę napisać Mu, że bardzo mi przykro, że o mnie zapomniał..
ale zawezmę się i Mu tego nie napiszę
o
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 22:05, 05 Kwi 2012
Aga_w_chmurach
Gość
czy ktoś mógłby zaaresztować Twój telefon, albo wykasuj jego numer, podziękujesz mi, zobaczysz - ale i smy od niego i do niego, bo będzie numer.
- Wysłany: Czw 22:20, 05 Kwi 2012
Aga_w_chmurach
Gość
Odpisałam
- Wysłany: Czw 22:44, 05 Kwi 2012
MiMi
Gość
Zaaresztować telefon to bardzo dobry pomysł
Prawie każda kobieta jak zakochana to ją roznosi, zagłaskałaby kota na śmierć.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 52 z 126
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach