www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dziêkujê Ci Kochana Freyo za tak obszerny opis......
Czyta³am ju¿ dwa razy, to co napisa³a¶......i przeczytam raz jeszcze i przemy¶lê to sobie wszystko w spokoju.
Metodê Moena ju¿ znalaz³am w necie - wyobra¼ni to mi nigdy nie brakowa³o na szczê¶cie....
Nie obca jest mi te¿ tzw. wizualizacja (æwiczona kiedy¶ na kartach Tarota)
Od poniedzia³ku, po d³ugim zwolnieniu lekarskim wróci³am do pracy.
No i mój Skarb zacz±³ mi siê ¶niæ od tego dnia. Chocia¿ teraz we ¶nie Go widzê, mówi do mnie......jakby mi a¿ l¿ej na duszy.
Pierwszy sen by³ dziwny.....ca³y dzieñ o tym my¶la³am. ¦ni³o mi siê, ¿e o¿y³, wsta³ z trumny i zacz±³ mnie szukaæ......gdy Go dotknê³am mia³ takie zimne d³onie.......potem ju¿ czu³am, ¿e mia³ coraz cieplejsze.
Dzisiaj ju¿ inaczej mi siê ¶ni³.......by³ u¶miechniêty, czu³am jego ciep³o, du¿o mówi³.......zapamiêta³am tylko jedno - powiedzia³ ( co¶ takiego), ¿e tam gdzie jest, jest tak dobrze, tak fajnie (bynajmniej takie mia³am odczucia) I ¿ebym siê nie martwi³a bo nied³ugo do niego do³±czê. Wcale siê tym nie zmartwi³am.......
Ech mo¿e i tak jest.......chocia¿ nie ukrywam, ¿e ¿ycie bardzo mi dokuczy³o przez ostatnie lata, bardzo Jeszcze teraz, gdy zosta³am sama jak palec, ¼le mi na ¶wiecie bardzo
Czujê siê taka zmêczona ¿yciem, ze chêtnie bym ju¿ odpoczê³a od niego na zawsze
Skoro trafi³em tutaj to postanowi³em podzieliæ siê cytatem jaki przyszed³ mi w³a¶nie do g³owy:
"Tedurajowie mieli jeszcze jedn± cechê, niezwykle rzadkie w spo³eczno¶ciach ludzkich wszystkich czasów: nie bali siê ¶mierci.
-Kiedy siê rodzimy, nigdy nie jeste¶my sami - mawiali, wed³ug zapisków antropologa. -Ka¿de narodziny s± narodzinami bli¼ni±t: jedno to cia³o, drugie pêpowina. Bli¼niak-cia³o ¿yje, poniewa¿ ma p³uca. Bli¼niak-pêpowina, nie mog±c oddychaæ umiera. Przed rozstaniem bli¼niêta jednak rozmawiaj± i bli¼niak -pêpowina pyta drugiego, kiedy i jak bêdzie chcia³ umrzeæ: "Ze staro¶ci, w porze monsumowej, po narodzinach pierwszego wnuka?". W ustalonym dniu, o okre¶lonej godzinie, bli¼niêta wyznaczaj± sobie spotkanie. Potem, kiedy pierwsze zmierza do Królestwa Lasu prze¿yæ swoje ¿ycie, drugie zmierza do Królestwa Zmar³ych przygotowaæ piêkny dom. Na krótko przed wyznaczonym spotkaniem bli¼niak-pêpowina przekracza kosmiczny most dziel±cy oba królestwa, pojawia siê w wiosce, w której mieszka bli¼niak -cia³o, czeka kilka dni, dopóki nie zakoñcz± siê obrzêdy pogrzebowe, a cia³o nie zostanie pochowane dla Zjadaczy Zw³ok. Wtedy bli¼niêta wyruszaj± w drogê, ¿eby razem pêdziæ szczê¶liwe ¿ycie, nie pracuj±c i ¿uj±c bez przerwy najprzedniejszy betel.
Tedurajowie nie boja siê ¶mierci, a tym bardziej nie mog± zostaæ przez ni± zaskoczeni, poniewa¿ ka¿dy z nich sam postanowi³, kiedy i jak ona nast±pi."
to ze str.600 wspania³ej ksi±¿ki Tiziano TERZANI Nic nie zdarza siê przypadkiem (polecam przeczytanie ca³o¶ci - naprawdê warto.
Pozdrawiam
Zbyszek
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Czw 20:02, 05 Sty 2012
Aga_w_chmurach
Go¶æ
Czytam o Twojej têsknocie, cierpieniu tych, którzy zostali i znów mi do p³aczu.
Jednak zazdroszczê wam, bo ja mia³am bardzo ma³o czasu dla mojej mi³o¶ci, a moje serce nale¿a³o do Niego po up³ywie zaledwie tygodnia od kiedy siê poznali¶my. Gdy pierwszy raz mnie poca³owa³ poczu³am siê jak nigdy wcze¶niej w moim ¿yciu - jakbym dop³ynê³a ze sztormu do spokojnego portu, jakbym odzyska³a kawa³ek siebie. Spêdzali¶my ka¿d± woln± chwilê na lotnisku, albo latali¶my, albo krz±tali¶my siê na ziemi, wystarczy³o nam spojrzeæ na siebie, by wiedzieæ o co chodzi, on konczy³ moje zdania, ja jego. A inne sprawy? od pierwszego razu by³o tak, jakby¶my od lat byli razem i znali siê na wylot. St±d moje przypuszczenia, ¿e jeste¶my bli¼niaczymi duszami. Z tego co Ty piszesz wynika, ¿e wy jak najbardziej. On ¶ni³ mi siê kilka razy po miesi±cu od wypadku, ale od tamtej pory ju¿ nie, mam wra¿enie, ¿e celowo do mnie nie przychodzi, choæ tylko raz go o to poprosi³am. Kto¶ powiedzia³, ¿e On ju¿ jest w niebie, szczê¶liwy, a jeszcze w listopadzie by³ przy mnie i nie chcia³ odej¶æ. ¯yczê Ci mnóstwa si³y na têsknotê i cierpliwo¶ci w czekaniu na chwilê, gdy znów bêdziecie razem. Ta chwila przyjdzie, a pewnie póki co nie wolno nam marnowaæ dni tutaj
Ta moja têsknota trwa nadal, nie zmieni³o siê nic po za up³ywem czasu i przyzwyczajeniem do tego.
S± chwile, ¿e têsknota bardzo mocno ¶ciska moje gard³o i serce......
Ale tak jak napisa³a¶ Agozagubiona......staram siê nie zmarnowaæ swoich dni tutaj.
¦mieræ bowiem sama w sobie nie jest straszna, jest kresem ¿ycia. Ten kto umar³ nie ma k³opotu, jedynie ci co ¿yj± maj± nadal dylemat i nic tego zmieni.
Pozdrawiam serdecznie
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Nie 18:04, 15 Sty 2012
Aga_w_chmurach
Go¶æ
Ech ta têsknota, wiem o czym piszesz. W sobotê bêdzie 5 miesiêcy...
Jestem tu 10 dni, poniewa¿ wcze¶niej trochê szuka³am odpowiedzi, od sierpnia, od wypadku wziê³am siê mocno za te poszukiwania, to trafienie na Polanê, w ci±gu kilku dni zmieni³o moje ¿ycie. Ju¿ nigdy nic nie bêdzie takie jak kiedy¶, moja optyka ca³kiem siê zmieni³a. Bardzo mi to pomog³o, bo du¿o wiêcej rozumiem, choæ ogrom wiedzy jeszcze do zg³êbienia przede mn±. Wiem ju¿ jednak dziêki kilku osobom z tego forum tyle, ¿e jest mi ³atwiej. Mój ukochany, ta moja bli¼niacza dusza, muszê byæ z Nim, bo jestem niekompletna i zawsze bêdê. Nawet je¶li zaplanowane jest, ¿ebym doci±gnê³a staro¶ci, bo mam tu kupê roboty - to w sumie jest chwila - i to daje wytchnienie i powoduje, ¿e s± dni gdy nawet potrafiê czuæ siê szczê¶liwa, ludzie wokó³ mnie widz± zmiany, ja sama je widzê. S± te¿ chwile gdy têsknota góruje nad wszystkim. Rano obudzi³am siê i gdy uzmys³owi³am ¿e ¶ni³am mojego najmilszego, ¿e szepta³am mu do uszka ca³uj±c je, ¿e go kocham i jego takie pogodne, ³agodne, odpowiadaj±ce mi³o¶ci± spojrzenie, poczu³am siê szczêsliwa i chodzi³am radosna. Po po³udniu wraca³am do domu od rodziców i w której¶æ stacji radiowej lecia³a piosenka Gra¿yny £obaszewskiej "Czas nas uczy pogody" - nie wiem czy taki tytu³, doro¶lejsi forumowicze z pewno¶ci± wiedz± o jakiej piosence pisz±, m³odzie¿ mo¿e niekoniecznie. Przepiêkna piosenka i chyba taka optymistyczna dla zbola³ych serc. Piszê "chyba" bo mnie rozpu¶ci³a, prowadzi³am samochód i rycza³am jak bóbr, têsknota mnie roznosi³a, my¶la³am " nie dam rady ¿yæ bez Ciebie" , no i nie dam, postawiê na swoim, nie teraz, gdy przejdê TAM, do domu. Staram sobie radziæ z tym bólem têsknoty jak siê da, mo¿e nie ka¿dy sposób Jego cieszy, ha trudno mojej mi³o¶ci nic nie zmieni, ale my¶li trzeba zajmowaæ, ¿eby siê z têsknoty nie wykoñczyæ, bo to nie jest konstruktywne zapadanie siê w tym bólu, niczemu i nikomu nie s³u¿y - du¿a strata energii, a para w gwizdek.
¦ciskam Ciê mocno, trzymaj siê proszê dzielnie, dasz radê i znajdziesz nawet w tym sens. A jak ju¿ Ciê roznosi daj temu upust, nie du¶ w sobie.
Têsknota ...... to s³owo i tak nie oddaje tego co czujê, te uczucia d³awi±, rozdzieraj± moje serce na sam± my¶l tylko
Mija ju¿ 3 miesi±c i nie zmienia siê nic.......
Te prze¿ycia......widzê Go jak dzi¶ le¿±cego na pod³odze w ³azience, umieraj±cego.......mój krzyk, wo³anie, panika i ta potworna niemoc i czekanie na pogotowie wspomnienia s± nadal bardzo ¿ywe i bol±, cholernie bol±.
Staram siê wracaæ powoli do równowagi......jednak co¶ siê zmieni³o w moim ¿yciu.
Odk±d pamiêtam pewne dziedziny ezoteryki by³y zawsze moimi zainteresowaniami. Teraz, te ostatnie prze¿ycia sta³y siê impulsem do dalszych moich poszukiwañ.......nadrabiam to, czym interesowa³am siê kiedy¶ pobie¿nie, bardziej dla samej wiedzy.
Jestem obecnie po lekturze ksi±¿ek Michaela Newtona "Wêdrówka dusz" i "Przeznaczenie dusz"
Teraz na tapecie jest Robert Monroe i jego trylogia - "Podró¿e poza cia³em". W kolejce czeka jeszcze parê pozycji z tematyki OBE
Powoli, co wieczór próbujê.......póki co zwyczajnie usypiam ale nie zra¿am siê.
Co¶ mnie tam ci±gnie......ciekawo¶æ?
Nie tylko, ja mam cel, dla którego to robiê......
Wiem tylko, ¿e jestem teraz trochê spokojniejsza.......i czekam na wa¿ne spotkanie, które czujê ju¿ dos³ownie przez skórê
O moich do¶wiadczeniach nie omieszkam tutaj napisaæ.
Ale chyba ju¿ w innym dziale forum polana ........
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Pon 21:19, 23 Sty 2012
Aga_w_chmurach
Go¶æ
Rozumiem Ciê S³onko
Taki smutek przejmuj±cy z Ciebie bije, ¿e a¿ mi zimno
S³owo "têsknota" to tylko wyraz, has³o, a ¿e nie oddaje uczuæ - mam tego ¶wiadomo¶æ.
Przypuszczam, ¿e te same zamiary kieruj± Ciê w strone OOBE, co mnie.
Ja dosz³am jednak do wniosku, ¿e s± w tej chwili wa¿niejsze rzeczy w moim rozwoju od tej nauki. Muszê poczekaæ, tak czujê.
Te¿ tak by³o, ze ca³e ¿ycie poszukiwa³am, ale pobieznie, ale porzuca³am, choæ by³am bardziej duchowa, by³am my¶l±, ni¿ materialna, jednak dopiero odej¶cie Jego zmieni³o wszystko, popchnê³o mnie w duchowo¶æ tak mocno, ¿e ju¿ nie widzê odwrotu.
Tylko ten Twój smutek, spróbuj go zwalczyæ, nikomu nie s³u¿y, a najmniej Tobie. Mimo têsknoty, mimo bólu zobacz, ¿e mo¿na siê wyzwoliæ, on dopada, ja wiem, w najmniej oczekiwanym momencie, ale gdy w tak zwanym miêdzyczasie zaczniesz znów widzieæ ile dobrych i piêknych rzeczy siê dzieje wokó³ Ciebie, takich drobniutkich zaczniesz nabieraæ si³ i chêci do ¿ycia. ka¿da roz³±ka kiedy¶ siê skoñczy. ¦wiadomo¶æ tego bardzo mi pomaga.
¶lê Ci du¿o ciepe³ka i s³oneczka
- Wys³any: Pon 23:38, 23 Sty 2012
Dorota Anna
Go¶æ
Wiecie co?
przeczytalam caly temat i
jestem z Was cholernie/sory/dumna!!!
tak wspaniale wspieracie,rozumiecie,doswiadczacie,to jest wspaniale.
Nikt nie trafil tu przypadkiem,nikt.
przytulam Was mocno mocno mocno
ciesze sie ze moge tu tez byc.
spokojnej nocy ze snami o tych ukochanych.
I tak Dorotko mialo byc od samego poczatku.
Czasami jestesmy Wszyscy, czasami zostaje Jedna osoba.
Lecz sila pomagania i wspierania jest taka sama, tak samo wazna, i tak samo zrownowazona i wywazona, ze Jedno potrafi posiadac sile Wielu, a Wielu pamieta o Jednej.
no to wyskrobalam teraz.
Dobranoc S³oneczka )))
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Wto 1:25, 24 Sty 2012
Dorota Anna
Go¶æ
Wiem mgie³ko,wiem
zawsze kto¶ czuwa i poczta niekoniecznie pantoflowa dzia³a jak nale¿y
i nowi pomagacze dochodz± ....
w³asnie tak jak mia³o byæ
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 4 z 5
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach