www.polana.fora.pl

A mnie nie kochasz? Sad

Ale lubię

A ja porządki w głowie zaczynam zawsze od ... porządków w szafach!
Zawsze działa rewelacyjnie,bo mam pełno klamotów i co porządki to wór do wyniesienia do ludzi:)
i okazuje się ze nastaje jasność myślenia,jest miejsce na nowe i wszystko leci tak fantastycznie lekko.
Lapie się już na tym ze gdy zaczynają się jakieś nastroje to znaczy ze dawno nie przemeblowywałam mieszkania a z nim mojego życia:)

dziś mam extra poukładane w szafie i kredensie,dywan nawet wyprałam no i czekam na zajawkę na temat rzucenia palenia,bo ograniczyć nie umiem.

Moja doktor proponuje mi serie zabiegów bio rezonansu magnetycznego tj.oczyszczenie,leczenie i palenia rzucenie, wstępnie mam to zrobić w lutym ale nie wiem czy biocom to faktycznie dobry pomysł. Wyczytałam mnóstwo pozytywnych ocen jak i sporo negatywnych, jednocześnie kilkoro znajomych palaczy po zabiegu rzuciło!Mi po 1 zabiegu w Polsce nie udało sie,nie zadziałało Sad

hmmm no nie wiem co myśleć,a wy co0 o tym myślicie?

Mirku a Ciebie można nie kochać??
ja wszystkich kocham,takie moje skrzywienie:)

Dorotko, a próbowałaś może z Zybanem? Moi rodzice jakieś 7 lat temu rzucili palenie właśnie z tymi tabletkami. A palili od nastolactwa.

nie znam chociaz chyba gdzies o nich kiedys czytalam
nie lubie tabletek i staram sie leczyc naturalnie nawet gdy choruje,
no fajki to moja pieta Achillesa,od 10 roku zycia i czasem nawet do 50 sztuk dziennie:(

O Gosh, to niezły wynik. Chyba te tabletki są mniej szkodliwe, może nawet dla portfela, a skuteczne bardzo

50 szt dziennie?!
6Eur x 2paczki ( 40 papierosów) = 12 Eur/T
12Eur x 30Tagen = 360Eur
360Eur x 12Monate = 4320Eur
Za tą kwotę to można mieć 2 tygodniowe wczasy w Mexyku.
To więcej niż dwie przeciętne pensje w Deutschlandzie.
A ile przy tym szkody dla organizmu. Smile

Nie namawiam Cię jednak do rzucenia palenia. Dzięki takim osobą moja żona ma pracę Wink

hahahahahahaah,
1xdziennie 8.75 40 sztuk PallMall:)

finanse niestety nie sa dla mnie motywacja,niewydolnosc lekka pluc juz zaczyna przemawiac:)

Ja zawsze rzuciałam jak już przypuszczałam ze moge byc w ciąży. Po trzeciej ciaży 18 lat temu już nie wróciłam do papierosów.
Dorotko,to moze dzidzi? haha Wink

Kup elektronicznego, przynajmniej smoły nie zawiera.

Ewo Fortuno w ciazy nie mialam zachciewajek po za...papierosami

dorastam do rzucenia jakies 5 lat no i mam nadzieje ze wreszcie dorosne )))
jutro poczytam linka Saro,dzieki Very Happy

P.Sa o biorezonansie nic nie wiecie?Jak to wplywa na organizm?
bo czytalam ze rzstraja pole magnetyczne a inni twierdza ze wlasnie przywradza do prawidlowego dzialania:(no i nie wiem) Rolling Eyes

Każdy człowiek rzucający jakiś nałóg obawia sie uczucia "głodu" jakie wywałuje uzależnienie. Jest to czasem głód fizyczny i psychiczny,a czasem tylko psychiczny, w zależnści od tego tego,od czego jestesmy uzaleznienie.
Inaczej organizm reaguje na odstawienie heroiny,kokainy inaczej,marihuany, papierosa czy alkoholu.

Każdemu rzuceniu nałogu towarzyszy głód psychiczny i trwa on najdłużej, ponieważ wiele sytuacji życiowych przypomina nam o nałogu, sa to tak zwane "kotwice".
Gdy rzuciłam palenie, każdy posiłek (kotwica) przypominał mi o papierosie, bo wiadomo ze zawsze zapala sie po jedzeniu. Gdy rozmawiałam z mężczyznom i siegał do górnej zewnętrznej kieszeni kurtki (kotwica) ,od razu kojarzyłam to z wyciągnieciem papierosów.....itd.
Trzeba unikać kotwic i w ich miejsce wstawic nowy obraz.

Następna sprawa. Nikt nie lubie cierpieć, a rzucenie nałogu kojarzy nam sie z cierpieniem.
Myśl o nałogu i jego skutkach i checi uwolnienia sie od niego, MUSI BYC silniejsza,niz strach przed "głodem".

Musimy juz tak bardzo nie chcieć żyć tak jak do tej pory żyliśmy,ze zrobimy wszystko zeby to zmienić, ale dokonamy tego TYLKO W TEDY,jezeli życie W NAŁOGU, ZYCIE W NIECHCIANEJ SYTUACJI, BEDZIE NIE DO ZNIESIENIA!!!

W chwili uwalniania sie od czegoś niechcianego,w chwili kryzysu,musimy od razu przypominać sobie wszytko ZŁE co ma zwiazek z nałogiem [albo z niechciana sytuacją życiową] i jego skutkami.

Trzeba próbować zmienić to czego nie chcemy. Trzeba liczyć sie z tym,ze bedą wpadki,chwile zalamania, ale dalej walczyć, az za którymś razem nam sie uda.

Very Happy

Dobrą metodą jest założenie nowych kotwic. Np. kiedy dotykamy ustami papierosa robi się nam bardzo niedobrze i mdli mnie tak jakbym chciał wymiotować.

Fortunko z heroinki naszej polskiej wyszłam bez głodu bez problemu z dnia na dzień Smile

papierosy są nadal:)