www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
roszponka napisał:
a mogę i ja Cię podpytać??
03.04.1982
Robisz coś i nagle okazuje się, że nie daje ci to satysfakcji. Nie odczuwasz potrzeby robienia kariery, a twoje otoczenie raczej nie potrafi tego zrozumieć. Chciałabyś się uczyć ale sama do końca nie wiesz czego, nie potrafisz się zdecydować, masz wiedzę, ale nie potrafisz jej wykorzystać. Często masz wrażenie, że pogubiłaś się w życiu - powinnaś lepiej poznać swoje wnętrze. W świecie wyobraźni czujesz się najlepiej, ale powinnaś uświadomić sobie swoją moc i mądrość. Zacznij czerpać siły z energii natury. Stwórz spójny system filozoficzny, nic nie stoi na drodze, aby mieć wysokie mniemanie o sobie i jednocześnie być skromnym - jedno nie przeczy drugiemu. Zauważ, że jesteś wspaniałym doradcą, może zainteresuj się ezoteryką. Czerp siłę z własnego wnętrza
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 14:27, 23 Sty 2012
Grey Owl
Gość
Dziękuję bardzo za przekazane mi wskazówki
Mam tylko problem jak mam rozumieć potrzebę równoważenia w sobie energii męskiej i żeńskiej : czy one we mnie za bardzo się "hustają", czy jedna z nich za bardzo przeważa ?
- Wysłany: Pon 15:39, 23 Sty 2012
ANNA.K
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
Grey Owl napisał:
Dziękuję bardzo za przekazane mi wskazówki
Mam tylko problem jak mam rozumieć potrzebę równoważenia w sobie energii męskiej i żeńskiej : czy one we mnie za bardzo się "hustają", czy jedna z nich za bardzo przeważa ?
Raczej się huśtają i to ma wpływ na brak zdecydowania
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 17:37, 23 Sty 2012
Dorota Anna
Gość
Witaj AniuK,nie pamietam czy skladalam ci noworoczne,wiec wszystkiego naj naj naj
nawet jesli jeszcze raz:)buziol
- Wysłany: Wto 12:48, 24 Sty 2012
ANNA.K
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
Dorota Anna napisał:
Witaj AniuK,nie pamietam czy skladalam ci noworoczne,wiec wszystkiego naj naj naj
nawet jesli jeszcze raz:)buziol
Nie zapomniałaś o mnie Aniu Nawet dwa razy dostałam i na święta i na nowy rok
Robisz coś i nagle okazuje się, że nie daje ci to satysfakcji. Nie odczuwasz potrzeby robienia kariery, a twoje otoczenie raczej nie potrafi tego zrozumieć. Chciałabyś się uczyć ale sama do końca nie wiesz czego, nie potrafisz się zdecydować, masz wiedzę, ale nie potrafisz jej wykorzystać. Często masz wrażenie, że pogubiłaś się w życiu - powinnaś lepiej poznać swoje wnętrze. W świecie wyobraźni czujesz się najlepiej, ale powinnaś uświadomić sobie swoją moc i mądrość. Zacznij czerpać siły z energii natury. Stwórz spójny system filozoficzny, nic nie stoi na drodze, aby mieć wysokie mniemanie o sobie i jednocześnie być skromnym - jedno nie przeczy drugiemu. Zauważ, że jesteś wspaniałym doradcą, może zainteresuj się ezoteryką. Czerp siłę z własnego wnętrza
o Chryste Panie...
wszystko się zgadza
a może moja podświadomość mogłaby mi coś doradzić co do studiów??? :/
Dziękuję Aniu..
jestem w szoku..
kurde...
w szoku..
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 13:33, 24 Sty 2012
Aga_w_chmurach
Gość
ANNA.K napisał:
Agazagubiona napisał:
Witam
poproszę o słówko dla mnie
5.10.1969
Masz silną pokusę walki z autorytetami. To może wynikać z Twoich stosunków z ojcem lub kimś, kto powinien być autorytetem dla Ciebie w dzieciństwie. Masz potrzebę upewniania się o swojej atrakcyjności. Z Twojej podświadomości wychodzą silne pokusy praktycznie w każdej dziedzinie życia - finansowej, miłosnej, rodzinnej.Powinnaś zajrzeć głęboko w swoją podświadomość. Wiele do niej wyparłaś i czas stawić im czoło. Tam jest źródło Twoich problemów. Zaglądając tam, badając świat własnych emocji odzyskasz harmonię.
W poprzednim wcieleniu realizowałaś się jako ujemny autorytet - jeżeli tak to można określić. Narzucałaś innym swoją wolę i to wypływa z Twojej podświadomości - chęć kontrolowania wszystkich. Z jednej strony potrafisz być pełna energii, by za chwilę wpaść w totalny dół, marazm. Powinnaś nauczyć się gospodarować swoją energią, dostroić się do faz księżyca, być jak przypływ i odpływ - działać, gdy są ku temu sprzyjające okoliczności i czekać, gdy nie da się nic zrobić na siłę.
Masz dar kontaktowania się ze swoim Wyższym Ja - stamtąd czerp wiedzę, ufając własnej intuicji
Spytałam mojej przyjaciółki, czy narzucam swoje zdanie i stwierdziła, że to ostania rzecz którą można mi narzucić, chyba więc przewaliłam w tym życiu to na drugą stronę. Sara stwierdziła, że teraz mam do przerobienia dla odmiany nadmiar empatii. Bardziej zmartwiła mnie kwestia pokus, to jakoś potwornie negatywnie zabrzmiało, albo nie zrozumiałam - że chcę coś złego w pracy zrobić czy rodzinie z jakiejś pazreności? Nigdy nie miałam się za pazerną jednostkę, ale może czegoś nie dostrzegam, czy chodzi o apetyt na życie. Mogłabyś Aniu troszkę rozwinąć?
- Wysłany: Wto 13:35, 24 Sty 2012
ANNA.K
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
roszponka napisał:
ANNA.K napisał:
Robisz coś i nagle okazuje się, że nie daje ci to satysfakcji. Nie odczuwasz potrzeby robienia kariery, a twoje otoczenie raczej nie potrafi tego zrozumieć. Chciałabyś się uczyć ale sama do końca nie wiesz czego, nie potrafisz się zdecydować, masz wiedzę, ale nie potrafisz jej wykorzystać. Często masz wrażenie, że pogubiłaś się w życiu - powinnaś lepiej poznać swoje wnętrze. W świecie wyobraźni czujesz się najlepiej, ale powinnaś uświadomić sobie swoją moc i mądrość. Zacznij czerpać siły z energii natury. Stwórz spójny system filozoficzny, nic nie stoi na drodze, aby mieć wysokie mniemanie o sobie i jednocześnie być skromnym - jedno nie przeczy drugiemu. Zauważ, że jesteś wspaniałym doradcą, może zainteresuj się ezoteryką. Czerp siłę z własnego wnętrza
o Chryste Panie...
wszystko się zgadza
a może moja podświadomość mogłaby mi coś doradzić co do studiów??? :/
Dziękuję Aniu..
jestem w szoku..
kurde...
w szoku..
Kochanie, już to napisałam - masz pomagać ludziom czerpiąc wiedzę ze swojego wnętrza. Skoro możesz jeszcze wybrać, to pomyśl nad psychologią lub czymś pokrewnym, co da ci solidne podstawy do tego, aby stać się Wspaniałym Doradcą Duchowym
Konkurencja mi tu rośnie
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 13:42, 24 Sty 2012
ANNA.K
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
Aga_w_chmurach napisał:
ANNA.K napisał:
Agazagubiona napisał:
Witam
poproszę o słówko dla mnie
5.10.1969
Masz silną pokusę walki z autorytetami. To może wynikać z Twoich stosunków z ojcem lub kimś, kto powinien być autorytetem dla Ciebie w dzieciństwie. Masz potrzebę upewniania się o swojej atrakcyjności. Z Twojej podświadomości wychodzą silne pokusy praktycznie w każdej dziedzinie życia - finansowej, miłosnej, rodzinnej.Powinnaś zajrzeć głęboko w swoją podświadomość. Wiele do niej wyparłaś i czas stawić im czoło. Tam jest źródło Twoich problemów. Zaglądając tam, badając świat własnych emocji odzyskasz harmonię.
W poprzednim wcieleniu realizowałaś się jako ujemny autorytet - jeżeli tak to można określić. Narzucałaś innym swoją wolę i to wypływa z Twojej podświadomości - chęć kontrolowania wszystkich. Z jednej strony potrafisz być pełna energii, by za chwilę wpaść w totalny dół, marazm. Powinnaś nauczyć się gospodarować swoją energią, dostroić się do faz księżyca, być jak przypływ i odpływ - działać, gdy są ku temu sprzyjające okoliczności i czekać, gdy nie da się nic zrobić na siłę.
Masz dar kontaktowania się ze swoim Wyższym Ja - stamtąd czerp wiedzę, ufając własnej intuicji
Spytałam mojej przyjaciółki, czy narzucam swoje zdanie i stwierdziła, że to ostania rzecz którą można mi narzucić, chyba więc przewaliłam w tym życiu to na drugą stronę. Sara stwierdziła, że teraz mam do przerobienia dla odmiany nadmiar empatii. Bardziej zmartwiła mnie kwestia pokus, to jakoś potwornie negatywnie zabrzmiało, albo nie zrozumiałam - że chcę coś złego w pracy zrobić czy rodzinie z jakiejś pazreności? Nigdy nie miałam się za pazerną jednostkę, ale może czegoś nie dostrzegam, czy chodzi o apetyt na życie. Mogłabyś Aniu troszkę rozwinąć?
Nie chcesz nic złego zrobić. Pokusa to również chęć na słodycze, ale wiesz, że to nie jest zdrowe i nie sięgasz po nie w nadmiarze. Pierwszy odruch jest silny, potem wchodzi rozum, rozsądek i się nie poddajesz.
Narzucać można na przeróżne sposoby - również delikatnie, ale stanowczo dawać do zrozumienia, a reszta postrzega cię jako naturalny autorytet i liczy się z twoim zdaniem.
W poprzednim wcieleniu taka byłaś i czasami pierwszy odruch pochodzi właśnie stamtąd, lecz najwyraźniej czerpiesz wiedzę z Góry i z łatwością przerabiasz poprzednie błędy. Może przyjrzyj się swojemu dzieciństwu lub komuś z twojego najbliższego otoczenia - czy ktoś taki właśnie był i dzięki temu ty wiesz, że tak nie należy postępować? Lub taka byłaś jako dziecko
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 13:50, 24 Sty 2012
Aga_w_chmurach
Gość
Moja mama to bardzo silna osobowość
wspaniała, cudowna i dobra, prawa osoba, ale właśnie dość nieugięta ( pewnie dlatego ma taką niepokorną córkę , która nie chce patrzeć na wszystko tak samo) i mając jakiś ogląd na daną sprawę, to jak ktoś powinien się zachować, krytykuje odmienne zachowanie, nie chodzi mi o złe rzeczy, tylko o inny punkt widzenia. Np gdy Grzegorz Miecugow dokonał swoistego negliżu, obnażył publicznie swoje przywary, nałogi, mama wyraziła się na ten temat negatywnie, że taka osoba nie powinna. Miałam inne zdanie - że skoro jemu to jest potrzebne dla jego psychika, to wyłącznie jego rzecz, mało tego, to może pomóc innym w podobnej sytuacji, ale nie była przekonana. Rzeczywiście to może powodować, że staram się cały czas pracować nad sobą, by uszanować inne poglądy i wybory, bo każdy ma do nich prawo o ile oczywiście nie krzywdzi innych.
Ps jako dziecko nie raz dostałam po uszach bo ponad wszystko chciałam postawić na swoim - w kontaktach z innymi, aż się nauczyłam, że czasem nawet mając rację w 100% trzeba się ugryźć w język
Ostatnio zmieniony przez Aga_w_chmurach dnia Wto 13:52, 24 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Śro 13:45, 25 Sty 2012
ANNA.K
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
Ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego czym jest nasza podświadomość - to doskonały rejestrator, który zapisuje wszystko, od początku naszego istnienia
Doskonale dałaś sobie radę z wyzwaniem, co czynią nie liczni. Większość powiela błędy rodziców, nie zastanawiając się nad tym, że to właśnie oni są naszymi pierwszymi nauczycielami duchowymi, to oni pokazują nam z czym mamy się zmierzyć, czemu stawić czoło - to oni są lustrem naszej podświadomości
Aniu.. a może tak ze względu na jutrzejsze, o zgrozo, urodziny, jeszcze raz bym mogła prosić o jakieś informacje nt mojej podświadomości..? może cosik się zmieniło... może coś ta moja wewnętrzna "cholera" chce mi powiedzieć.. ?
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 12 z 12
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach