www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Mam jeszcze ten program, poprawka nazwy "Urania Lite" z podręcznikiem, program oblicza układ planet i gwiazdozbiorów z miejsca geogr., daty, godziny, minuty, pokazuje schemat nieboskłonu. Reszta należy do interpretatora, podobnie jak w Tarocie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Nie 5:03, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
urodzony 01.01.2010 21:15, zodiak Koziorozec, astrologicznie jednak to strzelec?
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Nie 11:40, 06 Cze 2010
ddembus
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 71
ja sobie tutaj posiedzialam wczoraj chwile
[link widoczny dla zalogowanych]
b. ciekawe rezultaty
mgieła, ja sie nie znam na astrologii, ale to jest tak ze jestes jakims znakiem zodiaku, ale masz np cechy innego znaku, tak jak mi wczoraj kolezanka pomagala w interpretacji mowiac np "jestes bykiem ale odczuwasz jak wodnik" czy cos tam...
niemniej bardzo ciekawe !
do tej pory sie jeszcze tak nie zainteresowalam tematem :d
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Nie 13:13, 06 Cze 2010
polcia25
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
tu się zgadzam
Ja jak byłam u wróżki <już ładnych parę miesięcy... w sumie to nie wiem po co>
to się dowiedziałam że gwiazdki w dniu moich urodzin były tak poukładane że księżyc był w znaku byka a wenus w wodniku, stąd u mnie przewaga tych znaków niż mojego astrologicznego
Astrologia to 10 planet, 12 znaków zodiaku, 12 domów, asendent, medium coeli, węzły księżycowe i co tam jeszcze - kombinacje "tego wszystkiego"
"Jestem Strzelec" to tak naprawdę = "Mam urodzeniowe Słońce w Strzelcu". A reszta??
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Nie 18:19, 06 Cze 2010
Eve
Gość
Jest taki fajny program Zet 8, który nie tylko wszystko wyliczy, ale poda też interpretację. Tyle że po angielsku...
Ja jeszcze w astrologię porządnie nie weszłam, ale zaczyna mnie ona powoli coraz bardziej interesować. Moen też opisuje w którejś ze swoich książek spotkanie poza ciałem z istotami, które są odpowiedzialne, za "wstrzelenie" nas w odpowiedni układ planet, byśmy urodzili się we właściwym czasie...
od dziecka pałałam jakąś miłością do planet, ale zarzuciłam to w pewnym okresie życia, choć jakoś zawsze nadstawiałam uszu gdy ktoś poruszył ten temat. acz jeśli chodzi o zgłębianie wiedzy, wpierw bardziej przyciągała mnie numerologia, które mimo wszystko przechodzi wreszcie w astrologię... albo to astrologia w numerologię? łotewa
ciacho co do określenia daty poczęcia. hm. to jest proste. oczywiście nie z dokładnością co do godz. i min., a przynajmniej ja tego nie potrafię, ale za pięknych czasów liceum w sumie tak niedawnych uczyli nas tego. jednak przy obliczeniu własnej daty poczęcia mimo wszystko trzeba mieć na uwadze czy się urodziło w dniu planowanym, czy ktoś był wcześniakiem, czy ktoś był przenoszony. no bo to już jest pewna komplikacja danych, prawda?
co do dnia wychodzi no ale ta godzina... i to z minutami...?
widzisz dembus, ja z kolei na ten świat wylazłam o 14:15. o dziwo jakoś też zaokrąglone do kwadransa, czyż nie? ale może akuratne takie byłyśmy i ktoś faktycznie ma inną godzinę, albo jednak hipoteza o zamuleniu pielęgniarki jest prawdziwa. jeszcze inna sprawa... czas? to bardzo względna rzecz. zmiany czasowe, różny czas na świecie, kto wie czy u tej naszej zamulonej pielęgniarki nie śpieszył się zegarek? a może chodzi o inny pomiar czasu?
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 10:13, 15 Paź 2012
neroli
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
dla tych co chcą poznać podstawy tego tematu polecam książkę Alexandra Von Proneya "Zarys Astrologii Urodzeniowej"
Jest tam wszystko w pigułce dla początkujących, którzy dzięki tej ksiązce sami mogą sobie sporządzić kosmogram ale też i jest namiastka interpretacji, co na początek będzie wskazówką w jakim kierunku pójść gdyby się zachciało czegoś więcej w tym temacie.
Mnie to nie pociągnęło ale polecam bo jest tam na poważnie o gwiazdach a już przedmowa Leszka Weresa powinna dodać tematowi właściwego miejsca w szeregu.
Tylko raz skusiło mnie by zgłebić temat.Sporo lat temu kazałam sobie zrobić horoskop astrologiczny.Na topie byla wtedy "sława" nazywająca się Dawid Harklay,a tak na prawdę P.Kutrzewa. To była sławna astrolog na cała Polskę. Napisałam do Niej z prośbą o ww.horoskop.Ponieważ przyjmowała w Warszawie, trochę się skrzywiła ,ze ma mi to powysyłać do Krakowa.Fakt-lepiej by było być na miejscu i mieć wszystko wytłumaczone. Ale po opłacie zgodziła się. Mam do tej pory stertę wydrukow komputerowych z których mało kumam:))))
a wiec jest
-horoskop indywidualny
-horoskop urodzeniowy
-portret numerologiczny(tranzyty życia)-co ciekawe te tranzyty kończą się na 59-ciu latach.Hmm...wnioskuję ,ze tyle mam przeżyc
-solariusz
-wierzchołki zycia
-lata znaczace
Jest sporo wykresow i liczb ,które mi nic nie mówią.
Myślę ,ze dobry numerolog/astrolog mógł by mi szczegółowo to objaśnic.
Do tego są odrecznie napisane 2 strony,podsumowujące moje życie. Co mnie czeka itp.Jest też odpowiedź na moje 2 pytania szczegółowe, które wtedy zadałam. I ta odpowiedź po upływie tych nastu lat okazała się zgodna z prawda.Czyli sprawy które mnie w tamtym okresie trapiły zakończyły sie dokładnie tak jak P. Kutrzewa napisala,że sie zakończą. Wszystko się zgodziło- łacznie z czasem,w którym to nastąpiło.
To tyle jesli chodzi o moją przygodę z numerologią, horoskopami i planetami:)
hmm:) , niesamowite co napisalaś!
Chyba zacznę ten temat bardziej poważniej drążyć ale coś mnie w tym temacie odpycha mocno.
Może to iż ja gdybym taki opis dostał to znając siebie w kompleksy bym popadł więc na taką interpretację bym się raczej nie zdecydował.
Freya napisał:
-portret numerologiczny(tranzyty życia)-co ciekawe te tranzyty kończą się na 59-ciu latach.Hmm...wnioskuję ,ze tyle mam przeżyc
Tym się nie sugeruj bo jej zabrakło tablic być może
Saturn jest Tarczą - ochrania, wiec nasza Freya w tym wcieleniu robi za Tarczę, stad tyle ma na glowie, posiada silne barki od dzwigania i bicepsy do przesuwania i odsuwania. silne nogi powiazane z czakra podstawy robia bardzo dobrze za fundament, dlatego zbyt wszystko leci na czakre serca, ktora tez jest silna, lecz potrzebuje czystego umyslu czakry trzeciego oka i korony, aby trzymac sie tutaj na ziemi i nie strzelic sobie w łeb.
Poklon Freyu za Twoja twardość tak trzymaj, jakby co sluze rekawem, mam dlugie i tez na Twoje gluty wystarczy.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach