www.polana.fora.pl

Pierwszy raz usłyszałam o tym w sierpniu 2009 roku w radio w czasie wiadomości "Naukowcy twierdzą ,że w najbliżym czsie może dojść do przebiegunowania Ziemi,jest to zjawisko ,które odbywa się cykllicznie"
Poszukałam w internecie i znalazłam informację ,że 1998 roku powstało
uwypuklenie na równiku i oś Ziemi się przesunęła.Jakieś dwa tygodnie temu w Wiadomościach podano,że oś Ziemi znowu się przesuneła,a w styczniu 2010 odnotowano olbrzymie wybuchy na słońcu(naukowcy twierdzą,że się dopiero rozbudza).
Z innego źródła:Jedna z teori mówi,że
w czasie dużych wybuchów na Słońcu wyrzucane są olbrzymie ilości cząstek elektromagnetycznych.a ponieważ jądro Ziemi jest z żelaza,przy pewnym układzie planet może zadziałać jak cewka i dojść do przebiegunowania Ziemi.
Wksiążkach Moena wyczytałam o WIELKIM PLANIE ,Wielkich zmianach,
masowej redukcji ludności i że proces ten się już zaczął (dwa przesunięcia osi ZIEMI miały już miejsce).W książce nie ma nic o dacie tego wydarzenia,tylko,że będzie to miało coś wspólnego z jądrem Ziemi i
jego ułożeniem względem odległego miejsca w środku galaktyki,skąd
napłynie do nas ENERGIA BEZWARUNKOWEJ MIŁOŚCI.
A więc Coś się dzieje ,to nie jest już tylko mroczna przepowiednia.

Majowie przewidzieli na dzień 21.12.2012 roku pewien szczególny układ planet (zwany konjunkcją),kóry zdarza się bardzo,bardzo rzadko.
Przy takim układzie , każda z planet ustawi się jakby w jednej lini z Ziemią
i wówczas może dojść do przesłania EBM ze środka wszechświata,a to z kolei może być przyczyną przebiegunowania Ziemi.Wiąże się to oczywiście z przesunięciem w mgnieniu oka olbrzymiej liczby ludzi do fokusa 27.
Na pocieszenie przytoczę przepowienie Ojca Klimuszko:"że w Polsce będzie tak ciepło jak na równiku,a za oknami będą rosły owoce południowe(co potwierdza przebiegunowanie)Wskazał także ,że Polska ma wspaniałe położenie i jest jednym z nielicznych miejsc ,w którym ludzie ucierpią jak najmniej.

Ostatnio dużo się mówi o końcu świata,nadejściu złotej ery ludzkości.
Co może współczesnego ,zabieganego materialistę odmienić?
Jedno jest pewne,jeśli nastąpi przebiegunowanie to będzie to na pewno
koniec świata jakim go teraz znamy.Takie wydzrzenie odmieni każdego.

Moje pytanie:
Czy ktoś z was widział nasz GOBELIN CZASU?
Czy można potwierdzić jakie zmiany nas czekają i KIEDY?
Jak się na to przygotowć?

Pozdrawiam Ada

Słyszałam i o przebiegunowaniu i o tym jak trąbili ze do naszej planety zbliża się Asteroida która w 2012 ma uderzyć w ziemie...Owszem boje się końca świata ale nie przygotowuje się na to bo niby jak??? Załoga TU-154 tez nie była gotowa lecieli sobie wygodnie w samolocie który zamiast do Katynia zabrał ich do Nieba ,,chyba''. Na to nie można się przygotować bo co zbudujemy arkę z bali czy może taka arkę jak w filmie ,,2012'' jak ma być koniec to nikt się nie uchroni taki plan Boga wiec raczej powinniśmy się przestawić na dobro by się z nim spotkać. O końcu świata tez miałam sen budowałam arkę dla mojej córci i schowałam ja w stawie na działce ktoś mnie sprzedał i wpadło nagle wojsko helikoptery czołgi aż w końcu z jednego z samochodów wyszedł ś.p. Kaczyński i zaproponował mi układ w zamian za pomoc

Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 638 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

Tez o tym dużo czytałam zresztą nie raz śniły mi się katastrofy i inne rzeczy (za dużo filmów tego typu się naoglądałam) co będzie to będzie i tyle...spotkam się z mężem na drugiej stronie i innymi bliskimi i to jest dla mnie najważniejsze

rudeczka<przytul> a my z siorką z mama:)nie ma co się martwic za w czasu najlepiej można wykorzystać pozostały nam czas:D

Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 638 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

dokładnie Molly duża buźka Smile

gobelin czasu fajna sprawa... poznanie jak działa to otwarcie się na świat który leży u naszych stóp Smile

polecam kreowanie swojej przyszłości... myślę że ludziom odwala bo nie mają marzeń i nie znają miłości..stąd ci samobójcy i tak dalej...

to bardzo ważne mieć marzenia, i posprzątany pokój ....jak jest burdel w pokoju to jak w życiu ma być dobrze?

a w 2012 roku w grudniu myślę że dobre są dwie możliwości... albo się spotkać ekipą z stąd ludzi i rozpalić ognisko... albo usiąść na balkonie z popkornem i obserwować jak ludzie świrują na ulicy...w końcu to tylko koniec świata, nic wielkiego...

będzie dobrze Smile

dobrej nocy...

....i tak pewnie wszyscy śpią : P
kolorowych snów!
hihi

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

ja obstawiam opcję drugą
może to być niesamowity seans
he he he he

... a dziś wymyśliłem że może po prostu zaczną widzieć swoje wkręty mentalne na planie fizycznym - jak w schizofrenii...wtedy przetrwali by ci którzy potrafią osiągnąć spokój ducha...

kto to wie... ?

w sumie co do tego przebiegunowania to też zabawne ....ciekawi mnie czy ślimaki zaczną formułować spirale z lewej strony... i czy wachadełko na "tak" będzie się kręcić w lewą stronę ... penie dla pewnych ludzi to będzie koniec świata.. a starzy wyjadacze po prostu zmienią nazwy z prawej na lewą i nic się nie zmieni ... hihihi

apokalipsa mówi że dadzą radę ci co mają pieczęć boga na czole..

myślę że nie trzeba tego komentować Wink

jak dla mnie jedyna opcja na przygotowanie to pielegnowac swoje 'love and peace' Wink

i propagowac, przekazywac, pomagac dalej

swoja droga to juz tak niedlugo :>

Tylko patrzyć jak, jacyś pomyleni politycy wpadną na pomysł opodatkowania urodzeń, z powodu przebiegunowania ziemi "na skutek przeludnienia", chcąc zarobić jak w przypadku ocieplenia zwalając winę na ludzką cywilizację Wink

.

to pewne, ze bedziemy sie potykac o tak madre pomysly, ze az rece beda opadac, ale skoro wszystko zmierza ku "lepszemu"; ku innej gestosci, to chyba tez nie ma co sie nad tym tak pochylac Wink

ci co odpadna, odpadna
ci co zostana, maja wazniejsze rzeczy do zrobienia Smile

hehe faktycznie, dobre Smile