www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Jak dla mnie ta przypowie¶æ mie¶ci siê w tematyce czarnego humoru, ale mogê nie mieæ rozeznania co do samych poziomów tu czytaj±cych zwa¿ywszy na istotne do jakiego poziomu tego co tak ³adnie opisa³ mistrz Alighieri ka¿dy z osobna aspiruje.
Dla mnie, ale i ka¿dego z osobna wolna wola ma ¶cis³e powi±zanie z sumieniem, a od ukszta³towania samego sumienia zale¿y ta (ponoæ) wolna wola. Sumienie jest jak wiedza i interpretacja tej wiedzy, z tym, ¿e ka¿dy ma inny poziom posiadania tej samej wiedzy i jedynej prawdy, a co za tym idzie inaczej na tej podstawie ukszta³towane sumienie. Przytoczeñ pominê, brak mi normalnie odwagi byæ okrutnikiem
B³êdne sumienie jest wynikiem czego¶, za co posiadacz nie ponosi odpowiedzialno¶ci, o ile mia³ wybór!
goga napisa³:
Freya napisa³:
Myslê,ze ludzie próbuj± okresliæ Boga na swój sposób.Ka¿dy jako¶ Go sobie wyobraza i wielbi to wyobra¿enie o Nim.
Dlatego Bóg wci±¿ bêdzie budzi³ wiele kontrowersji , szczególnie miêdzy wierz±cymi , a do¶wiadczaj±cymi strony duchowej :)
Nie rozumiem powy¿szego, a podkre¶lonego. Czy mo¿esz rozwin±æ i uzasadniæ logicznie to co napisa³a¶??
Ja jestem do¶wiadczaj±cym zarówno strony duchowej (na mój sposób), a jednocze¶nie tz tradsem w KK i ni jak dla mnie nie jest to w sprzeczno¶ci jedno z drugim. Nie szukam te¿ po¶ród ludu ró¿nic, a wy³±cznie znamiona podobieñstw trzódki z mego (tego samego) stada, a ty jak widzê masz inaczej.
Dlaczego tak masz, be z tego co do¶wiadczam "z ciebie" jest to wynikiem czego¶ o czym nie umiesz zapomnieæ.
Ka¿da osoba wierz±ca, obojêtnie w co, rozwija siê duchowo. Ka¿dy inaczej i w swoim tempie ale ka¿dy siê rozwija. Jedni poprzez Ko¶ció³, inni samodzielnie. I ka¿dy odkrywa co¶ innego. Ci rozwijaj±cy siê samodzielnie mog± siê nie zgadzaæ z tymi rozwijaj±cymi siê w grupach i odwrotnie (ale nie musz±). Nie rozumiej± siê bo prze¿ywaj± co¶ innego. Ale to nie znaczy, ¿e który¶ z nich jest na z³ej drodze czy w b³êdzie.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: ¦ro 15:37, 23 Kwi 2014
Go¶æ
Kahlan napisa³:
osoba wierz±ca, obojêtnie w co, rozwija siê duchowo.
Albo brnie przez szambo i zmierza do rych³ej, niepotrzebnej ¶mierci.
Poczytaj trochê o do¶wiadczeniach ludzi w sektach.
Ka¿da osoba wierz±ca, obojêtnie w co, rozwija siê duchowo. Ka¿dy inaczej i w swoim tempie ale ka¿dy siê rozwija. Jedni poprzez Ko¶ció³, inni samodzielnie. I ka¿dy odkrywa co¶ innego. Ci rozwijaj±cy siê samodzielnie mog± siê nie zgadzaæ z tymi rozwijaj±cymi siê w grupach i odwrotnie (ale nie musz±). Nie rozumiej± siê bo prze¿ywaj± co¶ innego. Ale to nie znaczy, ¿e który¶ z nich jest na z³ej drodze czy w b³êdzie.
rozwija siê pozytywnie albo negatywnie. Ale to nadal rozwój.
dok³adnie tak,
i po to miedzy innymi wolna wola, aby móc wybraæ po której stronie chcê dreptaæ, a dziêki wolnej woli, nie obawiam siê, kiedy w momencie przej¶cia przyjd± po mnie najbli¿si - Piêknie bêdzie.
buziol
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Czw 10:31, 24 Kwi 2014
Ania
Do³±czy³: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczyta³: 0 tematów
Namieszam
Naukowcy ju¿ jaki¶ czas temu dowiedli, ¿e impuls do zaistnienia my¶li w mózgu pojawia siê nanosekundy wcze¶niej ni¿ my¶l. To ich dowód na nie istnienie wolnej woli. I tu osobi¶cie wkraczam w pojêcie my¶lenia sercem, tam nie ma slów a dualizm nie istnieje.
A ja jeszcze bardziej namieszam bo zda³am sobie dawno temu sprawê, ¿e moje my¶li to echo. Te ostatnie s± najg³o¶niejsze ale zauwa¿y³am, ¿e zanim te ostatnie siê pojawi± to s³yszê ju¿ wcze¶niej te same my¶li tylko jakby ciszej. A co lepsze to fakt, ¿e tego echa jest kilka. Tak jakby gdzie¶ z g³êbin kto¶ mi podpowiada³. Pomy¶la³am sobie, ¿e to pewnie ta JEDNO¦Æ wysy³a my¶li do kogo¶ poziom ni¿ej, ten jeszcze ni¿ej i ni¿ej a¿ w koñcu dochodz± do mnie. Taki g³uchy telefon z tym, ¿e ja s³yszê na kilku poziomach. Teraz ju¿ tak nie mam bo nie mogê siê wyciszyæ ale kiedy¶ to by³o na pocz±tku dziennym. Dziêki temu mia³am niesamowity refleks bo nauczy³am siê reagowaæ ju¿ na te najcichsze my¶li.
Dosz³am do wniosku, ¿e moja Dusza po³±czona z Jedno¶ci± wysy³a my¶li do siebie poziomy ni¿ej. Bo Dusza jest na wszystkich poziomach jednocze¶nie.
rozwija siê pozytywnie albo negatywnie. Ale to nadal rozwój.
My¶lê ,ze nie ma "negatywnego rozwoju".Rozwój to pój¶cie w przód,nigdy wstecz.Tzn. napiszê tak: wydarzenia w naszym ¿yciu mog± byæ odbierane jako cofanie siê ,ale to zawsze w efekcie bêdzie nauka, która nas rozwija.Inaczej wszystko wygl±da je¶li patrzymy i os±dzamy z poziomu czlowieka, a zupe³nie inaczej z poziomu Duszy.
Na pewno mieliscie nie raz takie do¶wiadczenie-W danym momencie ¿ycia przytrafia sie nam "co¶ z³ego". Dopiero po jakim¶ czasie widzimy, ze tak na prawde by³o to bardzo dobre,wrecz idealne rozwi±zanie,co¶ co nam przynios³o korzy¶æ.Np.kto¶ straci³ pracê -na dany moment tragedia,ale ta strata by³a potrzebna po to, by znale¼æ zupe³nie inne , du¿o lepsze,atrakcyjniejsze itp zajêcie.Przyk³ady mozna by mno¿yæ...Ja w swoim ¿yciu mia³am masê takich "przypadków".
pozytywne i negatywne to tylko nazwy. Tak jak plus i minus. Przecie¿ je¶li test ci±¿owy wychodzi pozytywny to nie znaczy, ¿e ka¿da kobieta siê z tego bêdzie cieszyæ.
Myslê,ze ludzie próbuj± okresliæ Boga na swój sposób.Ka¿dy jako¶ Go sobie wyobraza i wielbi to wyobra¿enie o Nim.
Dlatego Bóg wci±¿ bêdzie budzi³ wiele kontrowersji , szczególnie miêdzy wierz±cymi , a do¶wiadczaj±cymi strony duchowej :)
Nie rozumiem powy¿szego, a podkre¶lonego. Czy mo¿esz rozwin±æ i uzasadniæ logicznie to co napisa³a¶??
Witaj Maylo : )
Wybacz , ¿e dopiero teraz odpowiadam na Twoje pytanie , ale nie by³o mnie
Poda³am przyk³ad z ¿ycia wziêty , przyk³ad samej siebie ,
poniewa¿ po Przebudzeniu duchowym moje postrzeganie Boga zmieni³o siê diametralnie, co wzbudza³o ogromne kontrowersje w¶ród bliskich , podczas ,,przypadkowej '' dyskusji na temat Boga i tego co do¶wiadczam . Dobrze Ich rozumiem , przecie¿ sama równie¿ wychowa³am siê w wierze katolickiej, dlatego nie polemizowa³am zbyt d³ugo, dobrze wiedzia³am jakie reakcje wzbudzê, ale powiedzia³am co mia³am do powiedzenia ,skoro chcieli wiedzieæ. Skoñczy³o siê na tym , ¿e jestem nawiedzona , albo pad³am ofiar± sekty, bo piszê na forum duchowym, ale to normalne reakcje w takich przypadkach.
Moje postrzeganie Boga zmieni³o siê ,poda³am swoje argumenty(duchowe do¶wiadczenie, które zapocz±tkowa³o i jednocze¶nie zmieni³o dotychczasowy ¶wiatopogl±d)
jednak Oni jako wierz±cy i praktykuj±cy nie potrafili wyja¶niæ jak Sami Go postrzegaj±, po prostu w Niego wierz±...taka by³a odpowiedz .
Maylo napisa³:
Nie szukam te¿ po¶ród ludu ró¿nic, a wy³±cznie znamiona podobieñstw trzódki z mego (tego samego) stada, a ty jak widzê masz inaczej.
Dlaczego tak masz, be z tego co do¶wiadczam "z ciebie" jest to wynikiem czego¶ o czym nie umiesz zapomnieæ.
...wiêc?
Ja równie¿ nie szukam ró¿nic , jednak wiem , ¿e Ka¿dy ma Swoj± Prawdê...czym mo¿na sprowokowaæ np. rozmowê , k³ótniê , czasem co¶ o wiele gorszego i okrutniejszego, je¶li zamienia siê w fanatyzm religijny.
Postrzegam inaczej, bo to skutek Przebudzenia duchowego , które wywo³a³o najwiêkszy szok w moim ¿yciu , wywracaj±c je do góry nogami...wiêc na pewno nie zapomnê ,
dopóki pamiêæ mi pozwoli . : ))
Oh, Goga! Dawno Ciê tu nie by³o. Dobrze, ¿e siê w koñcu odezwa³a¶
Mi ostatnio uda³o siê po³±czyæ kilka faktów. Kiedy planujemy sobie ¿ycie to mamy ze sob± Mentora (Przewodnika). On nam jeszcze doradza trochê póki jeszcze ma³o mówimy i ma³o rozumiemy. Pó¼niej pamiêæ jest nam usuwana. Mamy siê trzymaæ planu i zrealizowaæ najwa¿niejsze cele ale wolna wola daje nam wybór któr± drog± pójdziemy, ¿eby osi±gn±æ te cele.
Ca³a ta ¶mieræ Paw³a, moja depresja i wszystkie te "z³e" rzeczy które mi siê zdarza³y, wcale nie musia³y siê zdarzyæ. Wystarczy³oby, ¿ebym nauczy³a siê wcze¶niej tego, czego nauczy³y mnie te z³e rzeczy. To jest mo¿liwe i teraz to widzê. By³am bardzo ¶lepa i g³upia bo uzna³am, ¿e nie bêdê robi³a nic i ¿ycie samo siê potoczy. Niczego siê nie nauczy³am i przez to dosta³am wielkiego kopa w ty³ek... Teraz szukam znaków, jestem czujna. By³ taki okres, ¿e czu³am ¿e ju¿ nie wrócê do dawnej siebie. Ona dawno umar³a bo zbyt du¿o z³ego mnie spotka³o. Teraz jednak jestem znowu sob±. Wróci³am bo zrozumia³am dlaczego to wszystko mnie spotyka³o. Mo¿e niektórzy maj± siê tylko cieszyæ ¿yciem ale ja mam jaki¶ cel i w koñcu zaczynam dzia³aæ w pe³ni ¶wiadomie. I kiedy o tym my¶lê to czujê, ¿e najgorsze ju¿ za mn±.
Ania Kahlan...miesi±c to nie tak bardzo d³ugo , wyjechalam , ale ju¿ wróci³am
Kahlan napisa³:
Mi ostatnio uda³o siê po³±czyæ kilka faktów. Kiedy planujemy sobie ¿ycie to mamy ze sob± Mentora (Przewodnika). On nam jeszcze doradza trochê póki jeszcze ma³o mówimy i ma³o rozumiemy. Pó¼niej pamiêæ jest nam usuwana. Mamy siê trzymaæ planu i zrealizowaæ najwa¿niejsze cele ale wolna wola daje nam wybór któr± drog± pójdziemy, ¿eby osi±gn±æ te cele.
Gdyby pamiêæ pozosta³a nie by³o by tak wielu atrakcji czyli np. zaskoczenia , albo szoku jakiego czasem siê doznaje , gdy pamiêæ zaczyna wracaæ
Ja jako¶ tak trzymam siê tego planu jak rzep psiego ogona, bo wiem , ¿e mam konkretne cele do zrealizowania w tym wcieleniu, oraz wyzwania z jakimi chcia³a zmierzyæ siê moja dusza, Ty masz tak¿e Swoje : ))
Kahlan napisa³:
Ca³a ta ¶mieræ Paw³a, moja depresja i wszystkie te "z³e" rzeczy które mi siê zdarza³y, wcale nie musia³y siê zdarzyæ. Wystarczy³oby, ¿ebym nauczy³a siê wcze¶niej tego, czego nauczy³y mnie te z³e rzeczy. To jest mo¿liwe i teraz to widzê. By³am bardzo ¶lepa i g³upia bo uzna³am, ¿e nie bêdê robi³a nic i ¿ycie samo siê potoczy. Niczego siê nie nauczy³am i przez to dosta³am wielkiego kopa w ty³ek... Teraz szukam znaków, jestem czujna. By³ taki okres, ¿e czu³am ¿e ju¿ nie wrócê do dawnej siebie. Ona dawno umar³a bo zbyt du¿o z³ego mnie spotka³o. Teraz jednak jestem znowu sob±. Wróci³am bo zrozumia³am dlaczego to wszystko mnie spotyka³o. Mo¿e niektórzy maj± siê tylko cieszyæ ¿yciem ale ja mam jaki¶ cel i w koñcu zaczynam dzia³aæ w pe³ni ¶wiadomie.
To ze mn± jest raczej odwrotnie . : )) w³a¶nie ja niczego nie próbujê robiæ na si³ê ,nie czekam na nic , ani nie jestem czujna ,
wszystko samo siê toczy i przychodzi to, co ma przyj¶æ... a ja siê temu poddajê. : )
Wszystko to , co Ciê do tej pory spotka³o , dobre czy z³e ...musia³o siê zdarzyæ , bo to by³y Twoje lekcje , inaczej nie nauczy³aby¶ siê tego , czego chcia³a¶ siê nauczyæ ,
jak powy¿ej napisa³a¶ : )))
Teraz Jeste¶ ¶wiadoma, puzzle ¿ycia zaczynaj± siê uk³adaæ, tylko oby ta czujno¶æ i wypatrywanie znaków nie sta³o siê dla Ciebie zbyt mêcz±ce . : )))
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 3
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach