www.polana.fora.pl

Ponieważ ostatnio ze swoich snów zapamiętuje tylko fragmenciki postanowiłam je zapisywać, może się utworzy jakaś całość. Dziś w nocy zaintrygowała mnie jakaś kobieta, która dała mi kluczyk i karteczkę, na której najprawdopodobniej była informacja jakie drzwi mogę nią otworzyć. Dała mi to trochę po kryjomu aby inni nie widzieli. Odbierałam ją pozytywnie, jakby chciała mi jakąś tajemnice ujawnić, w coś nowego mnie wprowadzić. Kobieta była niewysoka o ciemnych włosach ale to chyba nieistotne.

witaj,

a moze zauwazysz w sobie cos nowego - jakas tajemnice.?
drzwi to sexualnosc.

Sporo pracuję raczej nad swoją głową, zainteresował mnie temat plastyczności mózgu, tego jak się zmienia pod wpływem medytacji, nagrań transowych czy choćby sposobu myślenia i co w późniejszym czasie może powodować również zmiany w naszym ciele, stanie zdrowia i takie tam.
Co do seksualności to u mnie chyba raczej aseksualność Laughing

To wybierz się na jakiś masaż erotyczny aby odblokować napięcie, które powoduje aseksualność. Smile

No wiesz, mój mąż mógłby tego nie przeżyć Wink

Miałam kilka takich propozycji i to bez opłat a z kawą i nawet śniadaniem ale z w/w przyczyn nie mogłam skorzystać.

W tej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak zatrudnić do tej roboty męża Smile

Kupić oliwkę do masażu, płytke z odpowiednią muzyką i niech masuje Smile

no to rzeczywiscie błękiie - nic nie ma wspolnego! hihihihi
tak jak radzi Pik - olejek pachnacy, muza i niech stary masuje do utraty przytomnosci, a Ty sobie wspominaj jak reagowalas na Jego pierwsze spojrzenia, dotyki i szepty w ucho!

buziole

No wiesz, kamień spadł mi z serca, miałam podejrzenie, że może jakąś ukrytą odmienność u mnie zdiagnozowałaś Laughing

Ale te masaże to sobie też na razie daruję, chyba by mnie bardziej zdenerwowały niż rozluźniły. Kierunek

praca

czas nagli.

hahahahahaha lepszy kamien z serca, niz kloda pod nogami.

zwłaszcza że to może być pani masażystka. Polecam ma-uri - odblokowuje całą energetykę.

Dzisiaj też miałam sen z zagadką. Pojechałam do sprzedawcy perfum, nie była to perfumeria ale spore pomieszczenie, były tam komputery i wszędzie poumieszczane kamerki. Mój sprzedawca też miał coś w sobie z Bonda. Na ścianie wisiała plansza ze zdjęciami w formacie kwadratu, na zdjęciach były twarze różnych osób. Jeden kwadrat - jedna twarz. Taka układanka ze zdjęć przy czym niektóre pola były puste - białe.

no to ładnie,

takie pomieszczenia to Twoje prywatne miejsce gdzie mozna:
- schronic sie
- doładować
- dowiedziec sie czegos
- nauczyc
- zrozumiec
- ale co najwazniejsze ODPOCZAC
- Bond to nauczyciel - wroc swiadomie do Niego i przekaz ze zauwazylas i odpusc - zycze dalszej, przemilej nauki
- a do tego miejsca wchodzisz tylko Ty, nikt nie ma prawa nawet probowac wejsc

ładnie, ładnie
nic wiecej nie powiem - kombinuj sama

buziole
Ewa

co do zdjec - jest to album Twoich poprzednich wcielen i terazniejszego Ja i na przyszlosc - zagadka, ładna zagadka.

urzadzenia - pomagaja zapamietac to czego sie nauczysz, wyswietlajac w ciagu biegnacego czasu obrazy w podswiadomosci, jednym slowem bedzie zaskoczenie - staniesz i powiesz sama do siebie - cholera skad ja to wiem?! cholera, ale sie zmienilam! cholera, jestem madrzejsza!

oczywiscie slowo cholera, mozesz zamienic na inne np. motyla noga.

Dzięki bardzo, to mam nad czym myśleć, zobaczymy co pokażą kolejne noce.

Dzisiaj miałam dziwny sen. Śniło mi się , że pływam chyba z moją mamą w oceanie. Woda ta miała swoje ujście w jakimś pomieszczeniu. Paliło się tam światło i byli jacyś ludzie. Po jakimś czasie kobieta odpłynęła. Zostałam sama a światło w tym pomieszczeniu zgasło. Poczułam się jak w czarnej dziurze, początkowo było ok. ciepło i się nie bałam, później zaczęły ogarniać mnie jakieś lęki, że skoro nic nie widzę to jak dopłynę do brzegu, że może pojawić się rekin. Wołałam tę kobietę ale już wiedziałam, że odpłynęła dalej i mnie słyszy (choć miałam poczucie, że wróci do mnie). Ktoś pojawił się i zapalił światło w tym budynku ocalającym wodę. Później się przeniosłam do jakiegoś domu, właściciele mieli dwa czarne rottwailery - psy wyglądały groźnie ale okazały się bardzo przyjazne.

O jejku, ostatnimi czasy mam same męczące sny. Chyba utknęłam w tej przysłowiowej czarnej dziurze.