www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Czy są jakieś ogólne zasady weryfikacji snów? - chodzi mi o to czy jest to np. sen w którym mój mózg sobie coś tam knuje czy moje wyjście w teren duchowy, że tak powiem i trzeci rodzaj to przekaz od najbliższych.
Czy mozna to jakoś odróżnić bo sny z przekazem od Żony to wydaje mi się że odróżniam ale np. dziś też śniła mi się Żona ale po raz pierwszy od odejścia całkowicie inny.
Była w takim samym wieku jak w chorobie choć kolory uznaję za ciepłe, to wydaje mi się, że sen ma mi coś do zasygnalizowania na "źle" - tylko co?
A było tak, że jestesmy w naszym mieszkaniu ze szwagierką ze swoim wnukiem(2 latka), ja jestem świadom ciężkiej choroby Żony i wchodzę do pokoju gdzie są szwagierka z wnukiem oraz Żona i mówię do Żony, że nie bierz tego dziecka na ręce(w myslach, że może Jej upaść) a we śnie był to niemowlak ale po chwili zauważam, że to nie dziecko tylko taka duża lalka ale taka brzydka bym powiedział jak na lalkę
I tyle pamiętam - sen był bardzo wyraźny.
Zawsze od odejścia(ponad 8 miesięcy) sny z udziałem Żony były brane przeze mnie jako od Niej przekaz a skłaniało mnie do takiego wniosku Jej wiek w poprzednich snach(było ich kilkanaście) była zawsze bardzo młoda - dzisiejszy sen był pierwszy gdy śniła mi się taka jak wyglądała w chorobie z jednym wyjątkiem, była w mojej ocenie normalna, silna, jakby zdrowa choć wygląd i moje przeświadczenie, że jest chora też coś w tym śnie znaczą?
Co Wy na to?
Wiesz Andrzeju ,ja zawsze odróżniałam sny-spotkania z Mamą od "zwykłych" snów z Mamą.Tzn.u mnie było tak,że po Jej odejściu przez ok 9 mies.były tylko spotkania.I w zasadzie wtedy czasami nie byłam tak w 100% pewna czy to Kontakt,czy może zwykły sen.Zwłaszcza w niektórych przypadkach( bo w niektórych moja pewność od razu była 100 %-ze względu na energetykę i mój późniejszy stan w nastepnych dniach).
Ale dopiero kiedy przyszły tzw zwykłe sny z Nią (tj produkcje mojego mózgu ),to wtedy zrozumiałam czym one się róznią i wtedy już wiedziałam ,ze przez wszystkie wcześniejsze miesiące ,to były SPOTKANIA z Nią.
Myślę ,że musisz sam nauczyć sie to rozróżniać.
też tak myslę, że tego muszę nauczyć się sam odróżniać bo każdy inaczej śni i same suche fakty dla kogoś innego znaczą zupełnie co innego niż dla osoby śniącej, która zżyta jest ze swoimi projekcjami od wielu, wielu lat.
Już po tym co napisałem wcześniej analizując sobie jeszcze takie drobniutkie niby szczegóły, jestem bardziej na tak, że to jednak moja Cudowna Żona spowodowała ten sen
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach