www.polana.fora.pl

Kochana Freya wszystko jasne...jestem z TOBA kSIAZKOWA teoria fajna w domciu przy kawce... RZECZYWISTOSC JEST INNA ...przytulasy neroli

Mirek .. oby tak bylo... ON (BOG) NIE BEDZIE MIAL WYBORU I SPELNI TO CO PRAGNIESZ....
hehehe .. ziarenko piasku....
Kocham was wszystkich ... nikt nie wie naprawde ...neroli

Ja również trochę już żyję na tym świecie i widziałem uzdrowionych ludzi na własne oczy. Mam nawet takie przypadki w rodzinie.
Aby modlitwa była skuteczna trzeba poczuć emocjonalnie, że już się jest zdrowym. Całkowicie zaufać Bogu i odczuć głęboki spokój wewnętrzny. To co na zewnątrz widzimy i wydaje nam się, że ktoś jest wierzący nie oznacza, że jest wierzący od wewnątrz.
"Ale jeśli uwierzysz, że Bóg Cię kocha i spełni twoje pragnienia, On nie będzie miał wyboru i spełni to co pragniesz! " To jest pewna przenośnia z tym brakiem wyboru. Chodzi o to, że według naszej wiary się stanie. Jeżeli będzie choć niewielka wątpliwość we wszechmoc Boga cud się nie wydarzy. Skrót CUD zapewne oznacza Ciało Umysł i Duch. Gdy te trzy rzeczy są w jedności następuje uzdrowienie.

Mirku każdy z nas ma swoje indywidualne doświadczenia duchowe.
Wg. mnie nie powinno narzucać się swoich własnych koncepcji jako jedynie słusznych.

dobrze Joluś..dziękuję za wsparcie energetyczne
czuję się dzisiaj troszkę lepiej

generalnie ciężki czas mam i na prawdę czuję pustkę
zero totalne
mam wrażenie że jestem nikomu nie potrzebna
ale już nie narzekam

dziękuję wam wszystkim
całuje
megraf

w sprawie snów o śmierci

mam od kilkunastu dni ten sam sen
jadę prosto ulicą na moto
pomarańczowy samochód zajechał mi drogę i centralnie uderzył
mnie w bok
czuje to uderzenie -strach
i zawsze się wybudzam

może stąd me złe samopoczucie

W brew pozorom sny o smierci maja dobre znaczenie.Oznaczaja usmiercenie problemu i odrodzenie. Very Happy

W Twoi przypadku mogą oznaczać zakonczenie depresji.

Nawet miłości Boga do nas? Sad

O ile wiem temat dotyczy modlitwy i skutkow z niej wynikających.Zacytowałam i skomentowałam Twój wycinek posta.
Jesli chcesz zmienić temat i dyskusję ,mozemy pogadać i o miłości Boga, czemu nie?

A więc są rzeczy, których możemy być pewni? Skoro tak, to może i w tym temacie jest wiele pewnych rzeczy, tym bardziej, że są potwierdzone empirycznie.

To jest Twoje zdanie Mirku.
Zaczynasz chyba rozumieć o co mi chodzi, skoro wstawiłes w swoją wypowiedż ważne słówko "może".
Tak , może tak jest,ale nie wiemy czy na pewno.

Zamiast się zastanawiać i marnować cenny czas lepiej działać i odnosić sukces wykorzystując wiedzę daną nam przez Chrystusa i innych natchnionych ludzi.