www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne ¯ycie po ¿yciu, Kontakt ze Zmar³ymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, ¦wiadome ¦nienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Ja jestem zwolenniczk± ruchu i biegu przez ¿ycie, ¿eby broñ Bo¿e nic nie przelecia³o przez palce. Dlatego inaczej trochê zinterpretujê Freyu Twój sen.
Mam wra¿enie, ¿e dusisz siê odrobinê w¶ród t³umu ludzi jaki zapewne Ciê otacza. Masz siln± osobowo¶æ,któr± starasz siê nieco poskromiæ ,¿eby byæ wobec wszystkich i wszystkiego, w porz±dku. Nie pozwalasz wydobyæ siê na zewn±trz Twojemu Ja, a Ono bardzo siê tego domaga. Pewnie sprawdzi³aby¶ siê w jakiej¶ dzia³alno¶ci...
Cieplutko pozdrawiam.
my¶lê ¿e mia³a¶ okazjê siê przejechaæ stateczkiem z innego wymiaru
ja z kolei ¶ni³am o woznicy i koniu jecha³am powozem z nimi, gdy nagle stwierdzi³am "muszê wracaæ"
2 dni pozniej uzmys³owi³am sobie, ¿e kon to Ba¶ka moja która odwiedza Polanê,
a woznic± by³ zmar³y kolega dziadka wiêc przejecha³am siê w za¶wiatach
I chyba macie racjê, ¿e sny powinno siê odbieraæ bardziej na wprost, bez dopatrywania siê jakichkolwiek przekazów. Spróbujê w ten sposób przyjrzeæ siê swoim snom i potraktowaæ jak barwny przerywnik.
Pozdrawiam....
Nutko- sny bywaj± ró¿ne.
S± tzw. prorocze( wtedy trzeba je traktowaæ dos³ownie).
Nastêpne-s± bez³adn± pl±tanin± odreagowujacej ¶wiadomosci( czyli to co nagromadzilismy w swoich emocjach za dnia i po prostu odreagowujemy)- wtedy nic nie interpretujemy, bo nie ma sensu
No i ten trzeci rodzaj - kiedy podro¿ujemy sobie cia³êm astralnym po innej czasoprzestrzeni.
Niektórzy mówi± ,ze wtedy jest to po prostu OOBE.
No i te ostatnie mozna podzieliæ na ¶wiadome, b±d¼ nie.
Mój ostatni sen,który opisa³am by³ nie¶wiadomy ( nie wiedzia³am we ¶nie ,¿e ¶niê).
Jednak mia³am trochê tych w stylu OOBE, ale zawsze by³y to spotkania z zmar³± Mam±.Nigdy nie zdarzy³o mi sie go mieæ z innego powodu.
Je¶li ju¿ snilam swiadomie, to by³o to spotkanie z Mam± i zawsze w jednym i tym samym miejscu.
Myslê wiec ,ze te sny nie zale¿a³y ode mnie, tylko od Niej.
To Ona je projektowa³a i w jakis sposób umozliwia³a mi te nasze spotkania.
To tyle je¶li chodzi o moje doswiadczenia.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freya dnia ¦ro 17:23, 28 Wrz 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Kochani, tak bardzo siê bojê..
Moja Mama umar³a pó³tora roku temu. Wci±¿ bardzo to prze¿ywam. Mam Tatê, który ma ju¿ 81 lat, i chocia¿ on czuje siê dobrze jak na swój wiek-ja codziennie dr¿ê o jego ¿ycie..
Dzisiaj przy¶ni³o mi siê, ¿e mój Tato sta³ na podwórku, spad³ na niego deszcz i przemoczy³ ca³kowicie. My-rodzenstwo zareagowali¶my natychmiast, ¿e trzeba Tatê zaprowadziæ do jego pokoju, by siê wysuszy³ i rozgrza³, ¿eby siê nie przeziêbi³, nie rozchorowa³. Kiedy wchodzi³am z Tat± w próg jego pokoju, tam ju¿ czeka³a na niego moja nie¿yj±ca Mama...a wychodzila stamt±d nam naprzeciw Babcia-mama mojej Mamy (Ona te¿ ju¿ nie ¿yje).. Ja ucieszy³am siê: "ooo Babcia!" i z³apalam J± w ge¶cie przywitalnym za ramiê. Ogólnie by³o tam bardzo swojsko i mi³o, Babcia i Mama nic nie mówi³y..Tato po³o¿y³ siê do ³ó¿ka i rozgrzewa³.
Ale ja tak bardzo siê bojê, tak bardzo siê bojê...
Proszê, powiedzcie, co mo¿e znaczyæ ten sen, co ja mogê zrobiæ dla nich (a modlê siê za ich dusze codziennie), tak bardzo siê bojê o ¿ycie Taty...
Pozdrawiam
Ma³gosia
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Pon 8:34, 02 Sty 2012
Grey Owl
Go¶æ
W ostatnich miesiacach wiekszosc z nas jest tak nieprawdopodobnie zabiegana, ze nie wiadomo gdzie najpierw rece wlozyc... Wybacz Malgosiu
Twoj sen ma bardzo optymistyczny wydzwiek : woda deszczowa, a wiec czysta woda obmywajaca. Po tym obmyciu (z "brudnych" energii), stal sie mozliwy kontakt z czekajaca na progu Mama i wychodzaca naprzeciw Babcia. Tato zaraz po tym obmyciu poddany zostal dzialaniu energii "rozgrzewajacych", a coz najlepiej rozgrzewa jak nie uczucia milosci, przywiazania, wdziecznosci...
To, ze Ty nie slyszalas, by Panie cos mowily... wystarczy nienajlepsze dostrojenie spowodowane Twoimi glebokimi uczuciami troski, czy obaw.
Ale z pewnoscia Tato uslyszal i Panie uslyszaly to, co mieli sobie wzajemnie do powiedzenia
Dziêkujê
Bardzo lubiê sny z tymi, co odeszli, cieszê siê, ¿e s± i czekam na nie. Mój Tato mia³ te¿ piêkny sen:¶ni³o mu siê,¿e spa³ i przysz³a do niego ,Mama, po³o¿y³a obok a g³owê u³o¿y³a na jego ramieniu i tak le¿eli sobie a Mama powiedzia³a: "dwa miesi±ce by³am chora a teraz ju¿ jestem zdrowa i wróci³am do domu.."
Natomiast mnie przy¶ni³ siê nie¿yjacy Brat mojej Mamy (mieli¶my zawsze ze sob± dobry kontakt) i w tym ¶nie ja mia³am tak± ma³± kieszonkê w bluzce, a On mia³ karteczkê, któr± z³o¿y³ "we czworo"i patrz±c mi w oczy i u¶miechaj±c siê wsun±³ mi tê karteczkê do kieszonki..Ja j± roz³o¿y³am a to by³o takie jakby pokwitowanie..
Czy mo¿e Wujek czego¶ ode mnie oczekuje?
Pozdrawiam wszystkich
Post zosta³ pochwalony 0 razy
- Wys³any: Czw 23:06, 12 Sty 2012
IX_karta
Do³±czy³: 13 Maj 2011
Posty: 164
Przeczyta³: 0 tematów
Sk±d: Zielone p³uca polski P³eæ: Kobieta
Freya napisa³:
Ten sen by³ tak realistyczny i obudzi³am sie zaraz jak siê skonczy³ ,maj±c szczegó³y w pamieci:)
Jecha³am zat³oczonym tramwajem do pracy.Byl scisk. Nagle zobaczy³am,ze tramwaj zamiast jechaæ "swoja trasa" wjecha³ na jakie¶ inne szyny i jedzie w nieznanym mi kierunku.Pytam ludzi co sie dzieje. A oni mowi± ze prawid³owo, taka trasa.Chcia³am wysi±¶æ ,ale tramwaj jecha³ d³ugo, d³ugo ,wywo¿±c mnie nie wiadomo gdzie.
W koncu przystanek -wysiadka. Znajduje sie w obcym miejscu.Pytam kogo¶ w ktorym kierunku jest Krakow
Ide poma³u w tym kierunku. Cisza, pustka, nikogo wokó³.
Nagle podje¿dza tramwaj- nie tramwaj. Jest to pojazd jednopok³adowy ,d³ugi o oblym kszta³cie ,przód jak rakieta.Podchodzê blizej.Widzê przez szybe motorniczego .Prowadzi pojazd w pozycji pole¿±cej( le¿y prawie na brzuchu).Kolo niego stoi kolega - rozmawiaj±. Zagadujê czy jedzie w kierunku Krakowa. Najpierw pytaj± jak mam na imie -potem ka¿± wsiadaæ.Otwieraj± sie takie ma³e drzwiczki z ty³u pojazdu.Podchodze, ale mam obawy.Jakis strach przed wejsciem.My¶lê wtedy:"Bo¿e chroñ mnie" i wsiadam.
Zauwazam z ulg±,¿e w srodku siedz± 3 osoby.Krzese³ka umieszczone s± wzd³óz ka¿dej sciany bokiem do kierunku jazdy ,a przodem do przejscia.
Uzmys³awiam sobie,¿e nie mam biletu,a nie widzê automatu z biletami. Podchodzê do "motorniczego" i mówie ¿e chce kupic bilet.Pokazuje mi na wnetrze pojazdu t³umacz±c gdzie jest automat.Pokazuje cos dziwnego zawieszonego na ¶cianie.
Freya kochanie, czego Ty siê boisz ? Tzn domy¶lam siê, ale sama widzisz, gdzie prowadzi bycie tak± owieczk±, która jest ze stadem - donik±d.
Bo tu chodzi o strach, o od³±czenie siê od tego, co du¿o osób (znajomych, rodziny ) uwa¿a za s³uszne, co¶ co trzeba robiæ, bo ogól uwa¿a to za s³uszne. Mimo, ¿e wcale nie czujesz siê komfortowo i co wiêcej - ta jazda z t³umem wcale nie wychodzi ci na dobre. Lepiej - z tego t³oku, przechodzisz w miejsce gdzie bêdzie du¿o lepiej i wygodniej.
1) Przed kim¶ siê ukrywasz z czym¶ nowym pomys³em
2) Wahasz siê przed podjêciem decyzji
3) Nie jeste¶ pewna tego, co zrobi³a¶ nie widzisz plusów, jeszcze siê nie odnalaz³a¶, ale jest ok.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 10 z 10
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach