www.polana.fora.pl

Z 16 na 17 lipca 2010 roku w Sopocie zaginęła Iwona Wieczorek.

Wiek: 19
Wzrost: 164
Kolor oczu: Piwne

W dniu zaginięcia ubrana była w:
biało-granatową bluzkę w paski, granatową spódniczkę i niebieskie zamszowe szpilki.

Wychodząc z dyskoteki Dream Club, rozstała się ze znajomymi i postanowiła sama wracać do domu.
Ostatnia rozmowa telefoniczna z zaginioną miała miejsce ok. godz. 3:30 – od tamtej pory nie ma z nią żadnego kontaktu.

Poniżej znajduje się link do filmu z monitoringu, na którym widać
Iwonę i jak kłóci się ze znajomymi zaraz po wyjściu z dyskoteki.

http://www.youtube.com/watch?v=upC7jU60XJc&feature=player_embedded

Pozostałe strony z informacją o zaginięciu:

http://www.youtube.com/watch?v=d_yiA9z1zno&feature=related

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sprawa jest bardzo nagłośniona i wielu osobom zależy
na odnalezieniu dziewczyny. Sprawa również jest na forum CUiO,
ale mało kto tam nawiązuje kontakty. Więc będzie tutaj lepiej,
gdyż nas jest więcej tym lepiej i szybciej może postaramy się uzyskać
pewne informację, które im przydadzą się w poszukiwaniach.

Mam nadzieję, że odnajdą dziewczynę.

Paul 023

Przeczytałam 'zasnęła'... mam nadzieję, że to nieistotne....
Oby się odnalazła.

Media już podają, że ten mężczyzna z monitoringu,
który szedł za Iwoną został zatrzymany i znaleziono też ręcznik, który posiadał.

Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 638 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

słyszałam o tym w radiu mam nadzieję że się znajdzie cała i zdrowa

Dzis mi sie sniła.
Weszła do jakiegos pustego baraku,bo nie wiedziała ze w nim mieszka bezdomny facet.Gy tam była przyszedł ten facet z monitoringu,wział do reki jakis kij,rurkę,zaczął bic ja po głowie.Upadła i on ja zgwałcił.
Jezu jaki realistyczny był ten sen!!
Wczoraj czytałam ze ten z monitoringu jest bezdomny,wiec pewnie dla tego taka scena mi sie przysniła.
Na CUO czytałam opis wizji Włodka i mam nadzieję ze nikt z rodziny tego nie czytał.

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

ja nie chciałam pisać wcześniej
ale widzę że Ewa już napisała
ehhh
od razu jak przeczytałam o zaginięciu Iwony....
no cóż jedyna myśl to taka że już jako żywej nie można jej pomóc....

tak mnie walnęło i nie mogłam się tego pozbyć

przykre bardzo ale jeszcze mam nadzieję że los bywa zaskakujący

Nasze wizje zdają się to potwierdzać. Ja miałem wizję,
że ją zgwałcił i podczas kontaktu była spokojna.
Więc pozostaje im nic jak tylko znaleźć ciało tej Iwony.

Raz przyznam, że miałem wizję, że leży, gdzieś przysypana piaskiem,
a innym razem, że w wodzie. Więc teraz nie wiem, która z tych wizji będzie
jednak prawdziwa w każdym razie poczekamy i zobaczymy
Wygląda, że przyszła do Ewy, gdyż wiedziała, że kontakt się uda.

Kamera termowizyjna im nie pomoże...
2- lata temu zginęła koleżanka mojej koleżanki i też szukali z pokładu
helikoptera korzystając z tej kamery i bez skutku.
Po miesiącu poszukiwań znalazł ją jakiś pracownik elektrowni wodnej.
Ciało pływało w wodzie, a obrócona była twarzą do dna.

Już nie pierwszy raz z tą, która nie żyje 2-lata nawiązywałem kontakt.

zazwyczaj tak jest, ze kiedy śledztwo lezy - to bezdomny jest najlepszy.
Rudeczka napisala .... "cała i zdrowa".
Mnie przeczytalo sie, ze .... ciała

jakies krzaki - rura -

pozdrawiam

Ewa jak miałaś taki sen to może napisz do miejscowej policji na E-mail albo
jednej z gazet. Wydaje mi się, że powinni wiedzieć. Każdy trop jest ważny
nawet te wizję mogą się przydać w tej sprawie. Nie wiem czy Oni śledzą nasze forum
o Iwonie.

Eeeee cos Ty. W życiu bym nie napisała czegos takiego,bo to tylko sen i nie mam pewności ze to prawda. Nawet na forum nie miała bym odwagi napisać,ze Iwona nie zyje,bo nigdy tej pewności człowiek nie ma.Jackowski sie myli a co dopiero osoby które tylko lizneły cos nie coś. Moze lezy gdzieś w szopie zwiazana,może zyje,a jak by jej matka przeczytała,że ciało pływa w Bałtyku a dusza jest w 15 tym focusie to nawet nie chce mysleć co by się z nia mogło stać. Jesteśmy za "mali" żeby szastac takimi wizjami.

Zgadza się nie mamy tej pewności do końca co do naszych wizji.
Każdy się myli tak jak opisałaś nawet też jasnowidz. Nie chcę nigdzie opisywać,
że ona nie żyje bo nie ma tej odwagi i szkoda roznosić to jak może być potem
nie prawdziwe. Przeczuwam, że ten twój sen to będzie prawda. Ale ok poczekajmy,
aż ustalą, w jaki sposób do tego doszło...

Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 734 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Kobieta

u mnie krzaki, jakieś pobocze i rów
jakieś obrzeża z dala od zabudowań
Ewcia ma rację
nie można pisać o czymś czego ktoś inny mógłby nie zrozumieć

ja czytałam że bodajże w stanach mają nawet specjalne współpracujące komórki osób, które zajmują się zawodowo zarówno jasnowidzeniem jak i kontaktem ze zmarłymi i pozostają we współpracy z policją....
ale nie pamiętam gdzie to przeczytałam więc nie mogę przytoczyć

[link widoczny dla zalogowanych]

Moze i pewnosc naszych wizji - jest.
bi nieraz i niedwa weryfikacje byly trafione.

Natomiast informowanie wladz Smile

o wizjach itp wchodzi w gre, tylko wtedy kiedy zostaniesz przez Nich "wyłapany" z tlumu i sam i Twoje wewnetrzne Ja zgodzi sie na to.

Pan Jackowski
będąc dwa tygodnie temu w warszawskim ZOO, spotkalam go na herbacie w pewnej, z klimatem Pragi - przez duze P knajpie.
Jest super, cieplym i rozwnietym w widzenie Gościem, daje po garach nawet i na odległość.
nie widzialam w Jego zachowaniu wynoszenia sie, ze jest osoba rozpoznawalna.

pozdrawiam

A jak juz plotkujemy - plotkuję

magiczne dlonie z podkowy lesnej - obok ktorych mieszkam - Boze uchowaj mnie przed nastepnym spotkaniem.