www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Jak zwykle ludzie obwiniają narzędzia, a nie ich użytkowników.
To że Monsanto robi co robi, to wina Monsanto a nie technologii GMO.
To, że co niektóre rośliny GMO trują, to także wina ich twórców, a nie technologii.
Idzie ostra nagonka na GMO, a jej sens można sprowadzić do jednego: wyrzućmy wszystkie noże, bo posługują się nimi nożownicy.
Tak naprawdę trzeba zaś wyrzucić nożowników.
------------------------------------------------------------
Opracowano niedawno fioletowe transgeniczne pomidory, które są fioletowe dzięki zawartości antocyjanów (fioletowe barwniki z buraka itp roślin), których gen zapożyczono od jakiegoś innego gatunku. Dzięki tym antocyjanom pomidory takie mogą być używane w profilaktyce wielu chorób. W Europie ich chyba nie będzie - GMO.
Pszenica, jaką teraz jemy to transgeniczna mieszanka trzech gatunków, wyprodukowana metodą przypadku, prób i błędów starożytnych rolników. Kukurydza jest tak zmodyfikowana że dodziś naukowcy dyskutują, jakie naturalnie rosnące rośliny są jej przodkami. Fasola uprawna ma nasiona 1000 razy cięższe od jej dzikiego przodka. Itd,itp - naturalne GMO.
Uprawiane dziś banany są rozmnażane wegetatywnie a ostatnio są niszczone przez grzyba. Wegetatywne rozmnażanie to brak ewolucji - nabywania odporności. Jedyną nadzieją dla banana takiego jakie jemy dziś jest chyba tylko technologia GMO - w laboratoriach trwa praca.
Kilkaset lat temu istniał ruch niszczycieli maszyn. Te wstrętne maszyny zabierały ludziom pracę. Dziś są ruchy anty-GMO, antyszczepionkowe, antyfarmaceutyczne, antyatomowe, ale ci - wyrażę się ostro - idioci nie rozumieją że energia atomowa, szczepionka, lek, GMO - to tylko nowe narzędzia. One nie są niczemu winne - winni są tylko ludzie którzy źle je wykorzystują, albo wprost przeciwko innym ludziom, albo - dążąc wyłącznie do własnego zysku - nie liczą się z wyrządzoną innym krzywdą.
A mnie denerwuje, że nie mam na to wpływu, że nie mogę wybrać czy chce z GMO czy nie. Bo w sklepach nawet jak powiedzą to nie masz pewności czy nie kłamią. A ja nagle nie mogę jeść brzoskwiń, orzechów czy nawet zwykłych jabłek... Są jabłka, które jadam i jest OK, a są takie gdzie po kilku ugryzieniach wymiotuję... Więc to na pewno nie uczulenie. Mam niestety za mały ogród, żeby wszystko dla siebie sadzić na co mam ochotę :/ Poza tym odkąd złapałam to "uczulenie" nagle stałam się bardziej chorowita.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 19:43, 13 Mar 2014
Gość
pik33 napisał:
Idzie ostra nagonka na GMO, a jej sens można sprowadzić do jednego: wyrzućmy wszystkie noże, bo posługują się nimi nożownicy.
To mi przypomniało artykuł jaki kiedyś napisałem dla katolików na temat bioenergoterapii.
[link widoczny dla zalogowanych]
I ręce mi opadły, bo nikt nic z tego artykułu nie zrozumiał.
Nawet go nie potrafili skrytykować.
Po prostu ściana.
- Wysłany: Czw 20:15, 13 Mar 2014
Gość
Mówiłem Ci Marcinie. Fora katolickie przypominają raczej sektę niż ludzi wierzących.
- Wysłany: Czw 20:20, 13 Mar 2014
Gość
My to wiemy, a do tych ludzi to w ogóle nie dotarło.
Nawet się nie obrazili
- Wysłany: Czw 20:37, 13 Mar 2014
Gość
Nawiązując do tematu, próbowałem pobudzić sumienie katolików ulokowanych w forumowej sekcie barwnie im opowiadając o zmutowanych za pomocą GMO karpiach z ludzką twarzą.
Nawet filmik im japoński do tego dałem.
I co?
I nic
Spożywać, nie myśleć, tylko spożywać - na chwałę Panu!
- to była ich najgłówniejsza refleksja w temacie.
Bo to są ludzie już zmanipulowani. Jesteśmy podobno narodem katolickim i niezłą sieczkę nam z mózgu robią.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 20:48, 13 Mar 2014
Gość
Sieczkę z mózgu, jak świat światem robią ludziom szkoły i media, które są zawsze w jakiejś służbie: służbie władzy albo opozycji.
Nie ma żadnego powodu, by do tej sieczkarni mózgów dołączali rodzice i Kościoły. Bo przecież oni powinni głosić prawdę.
Kiedyś naiwnie tak myślałem.
Na szczęście już tak nie myślę, wiem jak jest.
Jednak weselej mi przez to nie jest.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:50, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Czw 20:56, 13 Mar 2014
Gość
I to można porównać do modyfikowania genetycznego. Chrystus przekazał nam wielką tajemnicę, a myśmy ją przez następne 2000lat modyfikowali i mamy 95% ludzi religijnych w Kościele i 5% wierzących
- Wysłany: Czw 21:04, 13 Mar 2014
Gość
A osoby święte - takie jak święta Joanna d'Arc - własna Matka - Kościół - palił na stosie nie bacząc, że ona była właściwie jeszcze dzieckiem, lat 19, wybitną Francuzką no i człowiekiem tak mocno wierzącym, że uratowała ukochaną ojczyznę z pomocą Bożą przed zagładą.
Całe szczęście, że Kościół po setkach lat przeprosił, zweryfikował osąd, a Joannę ogłosił świętą.
Ja tego wszystkiego nie umiem jednak pojąć.
Jak to może być?
- Wysłany: Czw 21:13, 13 Mar 2014
Gość
A no może być. Gdy człowiek osiąga coraz większą władzę, tym bardziej chce ją utrzymać.
Zmienia swoje dotychczasowe myślenie i nie patrzy na innych tak jak przedtem. Joanna była zagrożeniem ówczesnych władz kościelnych więc trzeba było ją wyeliminować.
- Wysłany: Czw 21:34, 13 Mar 2014
Gość
Taka ciekawostka, też a propos dzisiejszego tematu o równowadze męskości i żeńskości.
Św. Joanna d'Arc była moją Opiekunką, Przyjaciółką od moich dziecięcych lat - zupełnie nie wiem dlaczego. Może kreowałem sobie współczucie dzięki niej, może waleczność i nieustraszoność, godność i honor, bo lepszego wzoru trudno znaleźć, a był mi widać do czegoś potrzebny. Przy okazji wykreowałem sobie nie tylko zdolność do męczeństwa, ale coś niezbyt pozytywnego - skłonność do męczeństwa.
I z tym pracuję coraz bardziej świadomie do dziś.
Przez całe życie nie zdawałem sobie sprawy, że ona miała tylko 19 lat, gdy umierała. A to wiek bardzo szczególny, zwłaszcza u chłopców. Tylko, że Joanna była dziewczyną.
No i tak się kolebię w jej towarzystwie od lat i z takimi tematami
Kilkaset lat temu istniał ruch niszczycieli maszyn. Te wstrętne maszyny zabierały ludziom pracę. Dziś są ruchy anty-GMO, antyszczepionkowe, antyfarmaceutyczne, antyatomowe, ale ci - wyrażę się ostro - idioci nie rozumieją że energia atomowa, szczepionka, lek, GMO - to tylko nowe narzędzia. One nie są niczemu winne - winni są tylko ludzie którzy źle je wykorzystują, albo wprost przeciwko innym ludziom, albo - dążąc wyłącznie do własnego zysku - nie liczą się z wyrządzoną innym krzywdą.
Tak samo jak Świętymi z Ludzi, uczynili Inni Ludzie na potrzeby Religii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez goga dnia Pią 9:31, 14 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Pią 10:31, 14 Mar 2014
Gość
To co w oczach człowieka jest święte, nie zawsze jest święte w oczach Boga. Warto o tym pamiętać.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach