www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
przed 6000laty nie istniała żadna konkretna religia. Człowiek "modlił" się do wszechświata
A to akurat nieprawda. Mieli "zorganizowany politeizm".. w sumie nie gorszy od naszego. Bogiem nieba był Anu; miał dwóch synów: Enkiego i Enlila. Rządcą Ziemi był Enlil; ten surowy i osądzający bóg był pierwowzorem żydowskiego JHWH; stwórca człowieka był zaś Enki - ten był łagodniejszy w obchodzeniu się ze swoim stworzeniem. Do tego było sporo mniej ważnych bóstw "od różnych rzeczy" ... dziś zastępują ich święci. Na jedno wychodzi.
Ślady tego są do dziś w Biblii, kiedy Bóg wysyła bodaje Mojżesza (musiałbym sprawdzić) gdzieś tam, a potem Bóg z nim walczy po drodze, aby nie dotarł do miejsca przeznaczenia - jawna bzdura; odnaleziono analog w mitologii sumeryjskiej i oczywiście Enki wysłał, a Enlil walczył (albo odwrotnie, piszę z pamięci i szukać mi się nie chce).
Jako, że Enki walczył o władzę naz Ziemią i ludżmi z prawowicie ustanowionym przez Anu Enlilem, no cóż: mamy archetyp walki Jezusa z Lucyferem. Co więcej, Enki był szefem górników - Anunnaki, którzy wydobywali w Południowej Afryce złoto - zbuntowali się oni przeciwko ciężkiej pracy, co było bezpośrednią przyczyną tego, że Enki wziął się za robotę i stworzył człowieka.
To na tyle, jeśli chodzi o religię sprzed 6000 lat.
Jeszcze apropos diabła; nazywają go często Lucyferem, księciem ciemności a tymczasem "Lucyfer" - czyli "niosący światło" - to imię w sam raz dla diabła. Nie wiem, kto zrobił diabła z Lucyfera ale było to w późnym średniowieczu; z czasów wcześniejszych istnieje święty Lucyfer,
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Lucyfer z Cagliari, Lucyferiusz z Calaris, wł. Lucifero Calaritano (zm. 370 lub 371) – biskup Cagliari na Sardynii od ok. 353 roku, przeciwnik arianizmu, święty Kościoła katolickiego.
Z czasów sumeryjskich i bratobójczych walk Enki/Enlil wzięły się chyba te legendy, że Bóg miał dwóch synów, Lucyfera i Jezusa, z czego jeden się zbuntował i stał się niegodny, a drugi wypełnił misję do końca.
Temat-rzeka.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 12:11, 25 Sie 2011
janas515
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szczecin Płeć: Mężczyzna
bOG WCALE NIE PRZEGRAL Z DIABLEM DIABEL MA TYLKO MOZLIWOSC DZIALANIA DO PEWNEGO CZASU DO POWTORNEGO PRZYJSCIA jEZUSA KIEDY TO BEDZIE SPALONY W JEZIORZE OGNIA JAK MOWI BIBLIA JESLI CHODZI O WSZECHMOC BOGA TO NIE POLEGA ONA NA TYM ZE BOG DZIALA JAK ANARCHISTA I ROBI CO MU SIE ZYWNIE PODOBA ON USTANOWIL PEWNE PRAWA I ZASADY KTORE SA WIECZNE I SAM PRZESTRZEGA TYCH ZASAD KTORE USTANOWIL JEDNA Z TYCH ZASAD JEST WOLNA WOLA JEGO STWORZEN LUDZI I ANIOLOW KTORE MOGA ZLAMAC TE ZASADY PONOSZAC JEDNOCZESNIE KONSEKWENCJE Z TEGO PLYNACE.jESLI WLOZYSZ REKE DO KONTAKTU I POPIESCI CIE PRAD TO WINY ZA TO NIE PONOSI ELEKTROWNIA KTORA DOSTARCZYLA CI PRAD DO GNIAZDKA ALE TY PONOSISZ KONSEKWENCJE ZE NIE POSTAPILES ZGODNIE Z PRAWAMI ELEKTRYCZNOSCI ZIGNOROWALES JE I DLATEGO WYRZADZILES SOBIE SZKODE
Tak, czyli piszesz to o czym wczesniej wspominałam:Bóg nas kocha ,ale pod pewnymi warunkami.Mamy wolną wolę ,ale de facto jej nie mamy , bo jesli złamiemy Jego warunki,to mamy karę i diabła na karku.
No, ja mam inne poglady:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Freya dnia Czw 12:46, 25 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Czw 12:44, 25 Sie 2011
Gość
Widzę, że jesteś fanatykiem Biblii stąd te duże litery za pewne. Teraz znowu trochę zburzę Twój pogląd posługując się właśnie Biblią.
Zorganizowane religie zawsze wyjaśniały obecność zła na świecie, uciekając się do istnienia diabła. Biblia jasno wskazuje odpowiedź: "Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko." (Księga Izajasza 45, 7).
- Wysłany: Czw 15:15, 25 Sie 2011
janas515
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szczecin Płeć: Mężczyzna
Bog kocha nas bezwarunkowo ale nie moze tolerowac bezprawia ktore jest zrodlem chaosu i anarchi.A czy Ty tolerowalabys w domu faceta ktory zle cie traktuje bije cie robi ci awantury tak szczerze dalabys soba poniewierac dlatego ze kochasz go bezwarunkowo musislabys cos z tym fantem zrobic milosc bezwarunkowa nie jest slepa kochasz czlowieka ale nie tolerujesz jego zachowania jesli cie krzywdzi.to przecierz normalne tak jest z Boza miloscia do nas kocha nas ale nie akceptuje naszego grzechu jego zbawienie polega na tym ze On daje nam swojego ducha i nowe serce w ten sposob stajemy sie uczestnikami Jego natury oczywiscie jesli tego chcemy bo on zawsze odwoluje sie do naszej wolnosci i tym samym bedziemy uwolnieni calkowicie od grzechu i konsekwencji z nim zwiazanych ale bedziemy przyodziani w Jego sprawiedliwosc i jego charakter i to bedzie gwarantem ladu charmoni i porzadku ktory bedzie panowal w przyszlym swiecie bo Boze panowanie nie opiera sie na sile przemocy czy przymusie ale wyplywa z Jego charakteru i natury ktora nikomu zla nie wyrzadza Bog powiedzial ze nadajdzie czas kiedy moje prawo nie bedzie wypisane na kamiennych tablicach ale wypisze je w sercach waszych dam wam nowe serca i nikt nikogo nie bedzie musial pouczac jak ma postepowac bo kazdy w swoim sercu bedzie to wiedzial a te duze litery bo zacia l sie klawisz caps lock
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janas515 dnia Czw 15:20, 25 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Czw 19:37, 25 Sie 2011
Gość
Czy Boga można bić? Czy Boga można skrzywdzić? Poza tym Bóg ma wszystko i jest wszystkim. Gdybyś miał wszytko i był świadomy tego, czy przejmowałbyś się tym co o Tobie mówią. Czy potrzebowałbyś czegokolwiek, np. spokoju, szacunku, służalczości, hołdów, itp?
Ja nie dopuszczam do sytuacji aby ktoś mnie mógł skrzywdzić. To ja decyduję jak się chcę poczuć. Długo się tego uczyłem ale się opłaciło
Kochasz kogoś ale go nie tolerujesz? To tak jakby powiedzieć piję spirytus codziennie szklankami ale nigdy się nie upijam.
Gdy kochasz miłością bezwarunkową, to akceptujesz każde stworzenie takim jakie jest, co najwyżej możesz nie akceptować czyjegoś zachowania, czy postępowania. Myślałem, że wiesz na czym polega miłość bezwarunkowa. Tyle o niej jest napisane w Biblii.
Miłość pojmowana po ludzku jest ślepa, natomiast małżeństwo jest doskonałym okulistą
ciesze sie, ze Bog stworzyl dobro i zlo.
dzieki temu osobiscie mam wybor czy skosztuje dobra, czy skosztuje zla.
przygladajac sie sobie glebiej i tu i tu bylam i jestem dalej.
jestem zadowolona z wyborów moich - pomimo zaplakanych oczu, czasami.
natomiast nie lubie klamstwa i manipulacji - doslownie dostaje jeża na plecach.
to tak z uklonem w strone instytucji.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 9:00, 26 Sie 2011
Gość
Ewuś odczuwam, że zamiar był inny. Aby doświadczyć dobra musisz mieć świadomość czym jest zło. Aby wiedzieć czym jest światło musimy wiedzieć czym jest brak świata (ciemność).
"Co cię nie zabije, to cię wzmocni"
A jak reagujesz na manipulacje mistrzów w tej dziedzinie jakimi są dzieci? Psycholodzy określają ich małymi profesorami manipulacji
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 9:01, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
ojjjjjj moi Mistrzowie jada i korzystaja do momentu kiedy uslysza
- Mama sie popsuła
wiedza o co chodzi, przestaja
natomniast kiedy juz w gre wchodzi manipulacja typu " mama nie chce mi kupic klockow, to sie poloze nadeptaku- w sklepie - na chodniku - przed blokiem i bede glosno plakal, wtedy moze..."
nic z tego!!!! odwracam sie i odchodze, oczywiscie zerkajac tylem glowy co Mistrz Manipulacji porabia ).
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach