www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
A to co zobaczyłam mnie przerażalo , tym czymś były Ludzkie oczy , były już zupełnie inne o innej barwie , takie glębkie i potrafiłam w nich czytać
Gosia, dalej to trwa?
goga napisał:
słyszalam jakies szepty
wręcz całe rozmowy, wyraźne i możliwe do dokładnego zrelacjonowania, tak? Doszłas czyje? To też nadal trwa?
A udaje się Ci to "wyłączyc"? Tak jakby przejśc na "inne fale"?
goga napisał:
Miriam.... Anioł , którego ujrzałam , to Dusza Osoby , z którą zaczęłam prywatnie pisać
Arku to dla mnie trudne do pojecia-ja dopiero raczkuje w tej tematyce wiec osoby takie jak goga czy Ty interesuja mnie w sensie wiedzy-ja jestem tylko zagubiona dusza w tym swiecie i szukam drogi by ja odnalesc
Ja wiem ze czas po tamtej stronie nie istnieje-ale tu jest wszystko ze tak powiem na czas-musisz isc do pracy na dana godzine,dziecko wyslac na czas do szkoly i inne terminy-czas,czas.......tak wiec prosze o jasniejsze przekazy dla zwyczajnikow-takich jak ja
Arku to dla mnie trudne do pojecia-ja dopiero raczkuje w tej tematyce wiec osoby takie jak goga czy Ty interesuja mnie w sensie wiedzy-ja jestem tylko zagubiona dusza w tym swiecie i szukam drogi by ja odnalesc
Ja wiem ze czas po tamtej stronie nie istnieje-ale tu jest wszystko ze tak powiem na czas-musisz isc do pracy na dana godzine,dziecko wyslac na czas do szkoly i inne terminy-czas,czas.......tak wiec prosze o jasniejsze przekazy dla zwyczajnikow-takich jak ja
Miriam z tym czasem to jest tak:):
Wiadomo ,ze żyjemy fizycznie i żeby funkcjonować robimy wszystko w czasie.Chodzi wiec o to ,by nie dać sie tak zupełnie wciagać,pochłaniać czasowi.To znaczy działac na zasadzie świadomej wiedzy ,ze czas jest sztucznym tworem,że tak naprawdę funkcjonujemy jako świadomosc poza nim.Przydatne do uświadamiania sobie tego w codziennym zyciu są medytacje. Polegaja one na tym ,by umieć choć na chwile działac na zasadzie Obserwatora.Tzn. obserwujesz siebie i masz świadomość/wiedzę ,że obserwujesz.Wtedy własnie jesteś poza czasem.W miarę upływu czasu(he,he,he) będziesz miała coraz wiecej takich chwil "obserwowania siebie".Zaczynasz wtedy być świadoma tego co sie dzieje ,nic nie robisz automatycznie, nie dajesz się pochłonąć myślom itp....Bo czymże jest Świadomość?To nic innego jak zdolność umyslu do odzwierciedlenia obiektywnej rzeczywistości i jednoczesnie odróżnienia od niej samej siebie.
Czy próbowałaś kiedyś funkcjonować w ten sposób jakbys nie była swoim ciałem tylko kimś kto stoi z boku i je obseruje?Nawet swoje myśli można obserwować nie dając im sie wciagnąć. Zauważ ,ze prawie zawsze umysł wciaga Cię w rejon Twoich myśli i wtedy zupłnie wyłaczasz się i tracisz poczucie rzeczywistosci.Przeważnie żyjemy w myślach które dotyczą przeszłosci ,lub przyszłości. Chodzi o to by uświadamiać sobie siebie:)))
Freya pieknie to napisalas-dzieki,ja wczesniej prubowalam medytacji ale ze tak powiem nic sie nie dzialo,i zwyczajnie stracilam cierpliwosc,prubowalam tez wizualizacji i afirmacji-i to samo pustka -(z tym ze nie na zasadzie widzenia siebie-czego bardzo bym chciala sie nauczyc) Powiedz prosze od czego moge zaczac poprowadz mnie troszke badz moim Przewodnikiem
ps;wiesz jak niedawno zmarl moj Tatus-to jak pomyslalam o czasie-latach... ktory musze czekac az Go znow po tamtej stronie zobacze to .....wiem ze to co dla nas trwa wiecznosc dla nich to sekundy.....jak to zrozumiec
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miriam dnia Nie 17:41, 18 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Od czego mozesz zaczać? Po prostu od ćwiczeń
Tak jak napisałam wczesniej im częsciej będziesz cwiczyc ,tym cześciej będziesz w stanie obudzonej swiadomosci.Po prostu jak wykonujesz cokolwiek-jesz śniadanie, obierasz ziemniaki ,pijesz herbatę ,myjesz ręce- bądź obecna w tej czynnosci, uświadom sobie ją - poczuj ciepło wody na rekach ,poczuj smak herbaty ,strukturę garnuszka w dłoni itp.Obserwuj siebie.Staraj się wychwycić jak najwiecej takich chwil w ciagu dnia. To bedą momenty przebudzenia, wyrwania się z chaosu mysli, z tego potoku słów w Twojej głowie. Bo myslimy słowami,prawda? Czyli obserwuj siebie,bądź obecna w tym co robisz.
Freya dzieki z serducha-bede myslec o tym co robie-choc wiem ze nie bedzie to latwe,bo faktycznie my robimy to automatycznie-niewielu mysli o tym co robi jesli chodzi o te powtarzajace sie czynnosci,
a kiedy powinnam jakas zmiane poczuc-wybacz ze pytam(jeszcze nie zaczelam a juz....)to tylko moja ciekawosc,
czy jak to wycwiczysz to potem juz tak zostanie
Potem przyjdzie czas na inne ćwiczenia:)
Ważne by się nie zniechęcać.Zobaczysz ,ze w pewnym momencie zaczniesz inaczej odbierać/odczuwać rzeczywistosć.Poczujesz sie jak aktor ,który tylko gra jakąś( swoja) role w sztuce.Poczujesz ,ze jesteś czymś wiecej niz tym aktorem...To sa takie indywidualne odczucia ,ze nawet trudno mi to określić...Tego trzeba doswiadczyć.
Obiecuję Ci Skarbie ,ze jak znajdę chwilke to odezwe sie na PW, i troche o tym napiszę ,jak to wygląda od mojej strony, w moim przypadku...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Nie 18:59, 18 Maj 2014
Ania
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Freya pewnie Ci o tym napisze jednak przy okazji dodam od siebie, że ten proces obserwacji z czasem przenieś na myśli które przechodza Ci przez glowe. Obserwuj je, bądź świadoma każdego pojawiającego slowa, obrazu, impulsu.
Z czasem te obserwacje pozwolą Ci odczuć że jestes czymś o wiele wiele wiekszym niż dotychczas myślałaś.
A z tego, że podczas praktyk nic Ci sie nie pojawia (medytacji Np.) to powinnaś się moim zdaniem cieszyć bo oznacza to ze masz czysty nieskalany przekonaniami umysl. Dzięki temu poznanie siebie będzie dla Ciebie prostsze niż dla kogoś zagłębionego w wiedzę duchowa. Umysl bowiem na skutek powtarzanych rytuałów, technik czy zdobywanych informacji a przede wszystkim wiary, stworzy wewnątrz siebie wszystko czego zapragniesz. Malo tego, samo pragnienie, jedna niewinna myśl juz to czyni.
Powodzenia
Witaj goga doswiadczylas cudownego przezycia-zetkniecia z ta druga strona-fascynujacy opis-ze wciaz mam niedosyt,dostalas pewien dar zobaczylas Cos co nieliczni moga-przekroczylas prog ktory pozwolil Ci wiele zobaczyc i pojac.Niesamowite powinnas sie tym podzielic z innymi-choc niewielu to pojmie wlasciwie-jesli wogole mozna to pojac
Dla ciebie czas nie istnieje-mozesz mi to troche wyjasnic-rozwinac
jesli nie tu to prosze na PW
pozdrawiam
ps;czy teraz Twoj swiat jest lepszy-jak go widzisz
Miriam... wiedzieć , czy widzieć więcej, niż by się chciało, ma swoją cenę, dlatego trzeba mieć silną psychikę , czyli gotowość do takich doświadczeń .
To Przebudzenie było głównie dla mnie , bo było odpowiedzią na pytania , jakie w tym życiu wciąż sobie zadawałam, więc nie czuję potrzeby dzielenia się ,
chyba , że rozmowy potoczą się w takim kierunku, a i tak nie najlepiej mogą się zakończyć , już niejednokrotnie się o tym przekonałam, o czym Tu wspomniał Arek
Jednak nawet w takich chwilach potrafiłam się obronić , dusza wiedząc co mnie czeka , dobrze mnie przygotowała : )
Nie czuję upływającego czasu , bo ciało przestroiło się na inny odbiór , gdy zamknę oczy w ogóle nie czuję własnego ciała , czuję bardziej duchem niż ciałem , Freya bardzo dobrze wytłumaczyła stan obserwatora . : ))
Czy mój świat jest teraz lepszy ? jest po prostu inny , bo inaczej go postrzegam . Fizycznie nic się nie zmieniło , bo zmienić się nie mogło, nie zamieniłabym swojego życia na żadne inne , jest dokładnie takie , jakie chciałam mieć .
Ania napisał:
goga napisał:
A to co zobaczyłam mnie przerażalo , tym czymś były Ludzkie oczy , były już zupełnie inne o innej barwie , takie glębkie i potrafiłam w nich czytać
Gosia, dalej to trwa?
Ania ...ja nie chciałam tego utrzymywać , miałam tylko tego doświadczyć , by zapewne móc poczuć jak to jest, i przekonać się, że to prawda.
Wcale nie jest fajnie odbierać Ludzkie myśli , sama nie chciałabym by Ktoś czytał w moich ...więc po jakimś czasie uspokoiło się .
goga napisał:
słyszalam jakies szepty
Ania napisał:
wręcz całe rozmowy, wyraźne i możliwe do dokładnego zrelacjonowania, tak? Doszłas czyje? To też nadal trwa?
A udaje się Ci to "wyłączyc"? Tak jakby przejśc na "inne fale"?
Tak te poczatkowe szepty , zamieniające się w przekazywanie informacji , bądz rozmowy... należały do Anioła ,
później stałam się niczym radio CB ....słyszałam wiele głosów , byłam obserwatorem cudzych rozmów i wcale mi się to nie podobało ...więc po jakimś czasie wyłączyłam radio w głowie . : )
Miriam musisz trochę pokopać w starych postach.Tam jest masę informacji tego typu.Wejdź też do biblioteki na moje artykuły-recenzje.Zapraszam:)
Gdzies też są podane linki do nagrań medytacji(Ewy May ,czy Adama Bytofa).Nooo wiesz, przekop trochę tą Polanę Łopata i do roboty
Miriam Kochana kop, kop na forum jest wiele informacji, czasami te informacje tez mozna znalezc w wolnych rozmowach.
Rozgladaj sie, jakbys nie mogla czegos znalezc, to pisz, a my bedziemy linkowac - kopac razem z Toba.
To nic, ze dopiero raczkujesz, kazdy z nas raczkwał, pozniej sie prostowal i znowu wracal do raczkowania - tylko, ze te raczkowanie ponowne wystepuje w nowych sprawach - zauwazysz to.
To co juz poznasz zostaw t - nie grzeb w tym, bo mozna sie zapetlic.
To Ty sobą rządzisz - nikt Inny.
A no i najważniejsze, nie patrz na okres raczkowania ile on bedzie trwal, każdy z osobna chłonie zupelnie inaczej. to, ze ktos przeraczkowal pol roku, a inna osoba w 10 lat raczkuje, to w cale nie oznacza, ze jest gorszy, badz lepszy.
Droga za mgla-dziekuje za slowa wsparcia i chec Pomocy-jesli mozesz sie ze mna podzielic jakimis materialami ktore mogly by mi byc pomocne to chetnie prosze-Pozdrawiam cieplutko
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach