www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
... w ramach CWICZENIA umiejetnosci TOLERANCJI, WOBEC odmiennosci spojrzenia na zycie i pogladow INNYCH jak wiekszosci.
Poz. 2 - rozmowa z Maria Czubaszek.
(Matki Polki i Ojcow Polakow do szpiku kosci, prosze o nieprzesluchanie tego wywiadu ze wzgledow zdrowotnych wlasnych i reszty.)
Można tolerować inne poglądy dopóki dotyczą osoby która je wyraża. Można tolerować nawet aborcję, którą tak się pani Czubaszek chwali. Ale gdyby wszyscy robili tak jak ona, no cóż: może od optymistycznej strony napiszę: przyroda by wreszcie odetchnęła.
Poza tym czym tu się chwalić???
Ot wyobraź sobie: dostajesz list. że masz przydział na mieszkanie (młodzi pewnie nie wiedzą co to jest... ) A nawet to ma być domek. Obserwujesz, jak domek się buduje, powstają fundamenty, ściany... wokół zasadzili już małe drzewka i krzaczki...
Cieszysz się tym, że wkrótce zamieszkasz...
Aż tu nagle właściciel terenu zmienił zdanie, bo mu się nie chce użerac z przyszłym mieszkańcem domku, i przyjeżdża z buldożerem, rozwala wszystko, zrównuje z ziemią, ściany, fundamenty, wyrywa rośliny, wywozi na wysypisko.
Jak się wtedy czujesz?
Jest się czym chwalić, destrukcją, zniszczeniem, "bo ja nie chcę być matką Polką"?
W PRLu nie było trudno o antykoncepcję.
Mogę zrozumieć, że ktoś z jakichś względów przerwał ciążę. Każdy taki przypadek jest indywidualny. Ale robienia cnoty z destrukcji, chwalenia się tym - popierać nie mam zamiaru.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pik33 dnia Śro 17:54, 15 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
- Wysłany: Śro 18:28, 15 Lut 2012
Gość
Jak się nie ma czym pochwalić, to się chwali czym popadnie. Tak to jest z tymi co niską samoocenę mają i ciągle potrzebują być w centrum uwagi.
Jednak przesłuchałam i generalnie jestem za. Są osoby, które nie powinny mieć dzieci i tak chyba lepiej. Wydaje mi się, że ona słusznie dokonała takiego wyboru skoro tkwi w niej taka niechęć. Tak jak powiedziała, i ona i to dziecko byłoby nieszczęśliwe . Co do zjawiska aborcji, to faktycznie jakieś 50 lat temu inaczej na to patrzono, chyba nie było takiej świadomości jak jest teraz. Też znam kobiety, które traktowały usunięcie ciąży jak usunięcia zęba i nie widziały w tym nic złego. Tłumaczenie typu: 6 tyg. przecież to jeszcze nie dziecko. Ja myślę, że ona sama nie dostała wystarczającej miłości od matki i na tyle mocno czuła się niekochana,że nie chciała tego powielać. A co do nieposiadanie dzieci ze względu na karierę a propos wątku Bakuły, to mi się trochę śmiać chce. Polscy artyści... poza kilkoma nazwiskami jak Abakanowicz, Opałka, Robakowski i jeszcze kilka, to nikt na świecie ich nie zna i o jakiej karierze tu mówimy.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 9:13, 16 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Podobnie rozumiem jej wypowiedzi : nie czula sie wystarczajaco odpowiedzialna, a zbiorowej presji srodowiskowej wywieranej na kobiety w temacie macierzynstwa, tez nie chciala sie poddac.
Zauwazylam tez, ze bycie odpowiedzialnym potraktowala bardzo serio, gdy przyszedl czas opieki nad rodzicem, choc nie robila tego radosnie...
Wspolczuje jej, ze bedac satyrykiem na zewnatrz, w sobie nie odnalazla radosci zycia...
Jest faktycznie wyraznie inna niz wiekszosc nas, ale poczucie dystansu do tego co sie dzieje, ktorego uczy swymi tekstami, uwazam za jej pozytywny wklad w polskie niezdystansowanie.
- Wysłany: Czw 9:17, 16 Lut 2012
Gość
błękitna napisał:
Jednak przesłuchałam i generalnie jestem za. Są osoby, które nie powinny mieć dzieci i tak chyba lepiej. Wydaje mi się, że ona słusznie dokonała takiego wyboru skoro tkwi w niej taka niechęć. Tak jak powiedziała, i ona i to dziecko byłoby nieszczęśliwe . Co do zjawiska aborcji, to faktycznie jakieś 50 lat temu inaczej na to patrzono, chyba nie było takiej świadomości jak jest teraz. Też znam kobiety, które traktowały usunięcie ciąży jak usunięcia zęba i nie widziały w tym nic złego. Tłumaczenie typu: 6 tyg. przecież to jeszcze nie dziecko. Ja myślę, że ona sama nie dostała wystarczającej miłości od matki i na tyle mocno czuła się niekochana,że nie chciała tego powielać. A co do nieposiadanie dzieci ze względu na karierę a propos wątku Bakuły, to mi się trochę śmiać chce. Polscy artyści... poza kilkoma nazwiskami jak Abakanowicz, Opałka, Robakowski i jeszcze kilka, to nikt na świecie ich nie zna i o jakiej karierze tu mówimy.
Najpierw myślała, przepraszam za sformułowanie, kroczem, a później dziecko potraktowała jak problem? Kompletny brak odpowiedzialności za swój wybór. Czy takie zachowanie jest powodem do usprawiedliwienia?
Wiesz co, myślę, że ona z dokonanych aborcji nie jest za bardzo dumna ale przez to, że czuje się atakowana nie przyznaje się do tego, a raczej próbuje się usprawiedliwiać tym, że była wtedy bardzo młoda - choć to żadne usprawiedliwienie.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 9:34, 16 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Kroczem ? Testosteron bardziej niewoli w reakcjach "towarzyskich" jak estrogen, co jako pierwsi stwierdzili naukowcy plci meskiej, a stale przypomina parotysieczna zapisana historia pelna gwaltow.
Potraktuj prosze Mirku ten wywiad jako test i cwiczenie na probe zrozumienia innosci.
Pani powtarza do znudzenia pytanie, mogace byc okazja do zastanowienia sie nad nim : "Ja rozumiem, podziwiam i ciesze sie, ze inni maja dzieci bo chcieli, ale dlaczego oni nie chca dac mi prawa do niechcenia ich ?"
Tu nie "krocze" jest problemem, problem siedzi głęboko w duszy. "Krocze" to tylko element. Aborcja, niechęć do dzieci, to tylko objawy choroby duszy, na którą, niestety, komunizm nie dawał żadnego lekarstwa. Ta pani ma po prostu głęboko skaleczoną duszę i to jest jej problem.
Jeśli nic z tym nie zrobi (a pewnie nic nie zrobi, skoro bedąc w zaawansowanym już wieku chwali się aborcją i jest najprawdopodobniej ateistką) to wsiąknie w koło karmiczne i będzie podchodzić parę razy do kolejnego wcielenia, wyskrobią ją ze dwa razy, popatrzy z drugiej strony jak to jest, kiedy wyrzucają do kosza na śmieci przyszły dom dla duszy, do zamieszkania w którym poczyniła przygotowania i włożyła mnóstwo pracy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pik33 dnia Czw 9:43, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
- Wysłany: Czw 9:55, 16 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Mozna tez zalozyc inaczej : ze aborcji dokonala na rodzicach, ktorzy we wczesniejszym wcieleniu zdecydowali sie na aborcje...
Nie da sie tu przesadzac jednoznacznie na jej niekorzysc...
Tu nie ma korzyści czy nie korzyści: siedzimy na planecie i uczymy się. Nie wiemy, bo nie możemy wiedzieć, jakie konkretne nauki ma przetworzyć pani Czubaszek, ale to, co ona pokazuje, to objawy chorej duszy.
Duszę należałoby jej uleczyć, ale tego nie da się zrobić wbrew zainteresowanej, która zdaje się istnieniu takowej zaprzecza. W związku z tym praca "uzdrawiająca" będzie musiała dokonać się po drugiej stronie.
Tam mają dobrych fachowców... tylko dusza musi chcieć być uleczona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pik33 dnia Czw 10:11, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
- Wysłany: Czw 10:31, 16 Lut 2012
Grey Owl
Gość
Uzylam okreslenia "na niekorzysc", w zwiazku z zastosowaniem przeze mnie prawa : "watpliwosci rozsadzamy na korzysc oskarzonego".
W tym konkretnym przypadku nie oskarzonego, a ocenianego, a jeszcze pracyzyjniej : diagnozowanego (dopisalam).
Bo przy tylu niewiadomych, ilosc szans na moja propozycje wyjasnienia jej decyzji wynosi podobnie jak Twoja - 50%.
Ostatnio zmieniony przez Grey Owl dnia Czw 10:36, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
hmm wchodze do wniosku, ze lepsza aborcja niz na przymus bycie mama, kiedy tego sie nie czuje. jezeli srodki antykoncepcji zawiodly - to juz "przygoda".
kazda podjeta decyzja, oczywiscie nam plusuje, badz minusuje.
znajac ból po smierci dziecka - osobiscie nie usune dla wygody - ale akcpetuje i nie oceniam innych decyzji.
ogladam w tv te rozmowe- podoba mi sie.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Czw 10:52, 16 Lut 2012
Gość
Grey Owl napisał:
Kroczem ? Testosteron bardziej niewoli w reakcjach "towarzyskich" jak estrogen, co jako pierwsi stwierdzili naukowcy plci meskiej, a stale przypomina parotysieczna zapisana historia pelna gwaltow.
Potraktuj prosze Mirku ten wywiad jako test i cwiczenie na probe zrozumienia innosci.
Pani powtarza do znudzenia pytanie, mogace byc okazja do zastanowienia sie nad nim : "Ja rozumiem, podziwiam i ciesze sie, ze inni maja dzieci bo chcieli, ale dlaczego oni nie chca dac mi prawa do niechcenia ich ?"
Nie potępiam tej pani. Potępiam czyn. Jeżeli dwoje ludzi idzie ze sobą do łóżka, to jest szansa, że z tego spotkania może być dziecko. Tak bardzo przejmujemy się losem zwierząt, a tak mało dbamy o własny gatunek. Czy to nie wynika z głębszych pokładów podświadomości?
Chcemy przyjemności nie ponosząc żadnych konsekwencji.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach