www.polana.fora.pl Forum dyskusyjne Życie po życiu, Kontakt ze Zmarłymi, Odzyskiwanie Dusz, Oczyszczanie Energii, Egzorcyzmy, Świadome Śnienie, Oobe, Radykalne Wybaczanie, Rozwój Duchowy
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
bardzo dobry choc pada deszcz
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 9:38, 10 Mar 2012
Aga_w_chmurach
Gość
fajnie, że przyszłą i że to dostrzegłaś
- Wysłany: Sob 9:53, 10 Mar 2012
pomoc
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
dostrzeglam wyczulam jej skradanie i na koncu skok zawsze tak robila skradala sie i chop i juz lezala hihi bardzo sie ciesze to duzo dla mnie znaczy ze byla ale to ze to takie realne zaskoczylo mnie i wiem ze potrzebny jest mi nam kontakt bo powiedzcie sami pisalam wczoraj prosby o to i przyszla czyli jak dlamnie dala znak ze ona tez tego chce
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 9:56, 10 Mar 2012
Dorota Anna
Gość
tak, pokazała Ci ze tez jesteś dla niej kimś ważnym, kocha Cie swoim pięknym psim serduchem:)
- Wysłany: Sob 9:58, 10 Mar 2012
pomoc
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
tak pewnie tak choc niemusiala bo wiedzialam to za zycia dawala mi tyle milosci ze wiedzialam ze obie nawzajem sie kochamy- moja cudna
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 10:08, 10 Mar 2012
Dorota Anna
Gość
Widzisz, wiedziałaś,ale Twoja obecna rozpacz kazała jej Ci dać znak.
- Wysłany: Sob 11:06, 10 Mar 2012
neroli
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
dostrzeglam wyczulam jej skradanie i na koncu skok zawsze tak robila skradala sie i chop i juz lezala hihi bardzo sie ciesze to duzo dla mnie znaczy ze byla ale to ze to takie realne zaskoczylo mnie i wiem ze potrzebny jest mi nam kontakt bo powiedzcie sami pisalam wczoraj prosby o to i przyszla czyli jak dlamnie dala znak ze ona tez tego chce
No widzisz (czujesz kochana)ze psina jest przy tobie,mow do niej , ona sie ucieszy bo mysli ze ja ignorujesz i nie wie dlaczego jestes taka smutna... ja dlugo , dlugo glaskalam powietrze, a wsiadajac do auta czekalam troche z otwartymi drzwiami az psia duszka wskoczy...
przytulam neroli
P.s po jej wyjsciu z ciala ,w chwilach kiedy bardzo plakalam nie czulam jej obecnosci- tak jak za jej zycia chowala sie do katow uciekajac przed moim smutkiem... i ty nie placz kochana... wez ja moze na ostatni spacer, niech sie pozegna ze znanymi miejscami zanim calkiem odejdzie....
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 11:30, 10 Mar 2012
pomoc
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
neroli dziekuje pieknie to ujelas ale wiesz moja mika nie chowala sie w kat gdy bylam smutna czy chora lub zblizala sie choroba ona zawsze byla przy mnie lezala kolo mnie i nawet gdy szla na swoje legowisko do 2 pukoju to co jakis czas przychodzila zerkla i poszla nawet w nocy spala obok ja ja smyralam szla do siebie i znow przychodzila ,radzisz mi bym poszla w te miejsce gdzie chodzilysmy na spacer? wyprowadzic ja? i co co robic mówic? i wrócic do domu bez niej?
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 11:37, 10 Mar 2012
pomoc
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
jedyne moze zastanawiac sie dlaczego nie dziele sie jedzeniem
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 11:49, 10 Mar 2012
Grey Owl
Gość
Wroc z nia oczywiscie... odejdzie gdy poczuje ze juz czas, a uproszeni, takze i przez Ciebie psi przewodnicy sa przy niej...
Moze jak wspomnialy dziewczyny stawiaj choc wode... i moze sucha karme, bo przy dzieleniu sie tym uszykowanym bedzie sie stresowac, ze cos jej teraz ciagle niewychodzi...
- Wysłany: Sob 11:50, 10 Mar 2012
neroli
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów
Zapros ja po prostu na spacer jej ulubiona trasa, bedzie ci towarzyszyc nawet gdy nie bedziesz tego czula...rozmawiaj z nia w myslach ,ulatwij jej pozegnanie...
NIE musisz jej juz pilnowac, bo to jej wierna psia dusza bedzie ci towarzyszyc tak dlugo jak bedzie jej to dane...a potem musi odejsc i nic nie zdola jej zatrzymac
POMYSL tez kochana o sobie , wybacz sobie , nie zaciskaj stluczonego szkla w dloniach...otworz dlonie... otworz serce ....wypusc smutek... zapros nowe
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 11:53, 10 Mar 2012
za_tęczą
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: któż to wie... Płeć: Kobieta
Witaj.
Miałam kiedyś ukochaną psinkę, była z nami 19 lat. Traktowałam ją jak siostrę. Razem dorastałyśmy, bawiłyśmy się, spałyśmy.
Była śliczna, niezwykle mądra, kochana, wierna, miała wyrazisty charakter...
Umarła kilka dni przed Wielkanocą, nie było mnie wtedy w domu.
Płakałam straszliwie, długo.
Potem domownicy postanowili wziąć sierotkę ze schroniska, nie mogąc znieść pustki w domu.
Nie mogłam darować Im, nie mogłam darować nawet psiej sierotce, że nie jest moją Mają, że jest zupełnie odrębnym bytem, że tak bardzo się różni od mojego najdroższego pieska, nie mogłam długo nawiązać z nią przyjaźni...
Minęło kilka lat, zapragnęłam do bólu mieć znów psa. Wzięłam kolejną sierotkę-podrzutka.
Pokochałam ją całym sercem. Nigdy nie zapominając o Mai.
I tak się stało, że domownicy, którzy mieszkali w moim rodzinnym domu, odeszli z tego świata, odeszła moja Mama, a psia sierotka została - więc siłą rzeczy wzięłam ją do siebie.
Teraz mam dwa psy, oba kochane, mądre, śliczne, o wielkich psich serduchach. Każda jest zupełnie inna - od Mai, od siebie nawzajem. Kocham wszystkie trzy psiny, każdą inaczej.
Kiedyś nigdy bym w to nie uwierzyła.
Rozumiem Twój ból i tęsknotę.
Jestem jednak pewna, że najlepsze, co zrobisz dla pamięci Mikusi, to opieka nad jakąś biedną psią sierotką
Ściskam Cię.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 14:53, 10 Mar 2012
pomoc
Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
dziekuje wam za mile slowa czytajac to czuje ze niejestem juz taka samotna ze ktos mnie rozumie i wie co czuje dziekuje bardzo dziekuje wam za to tylko z wami rozmawiam rozmawiam tak szczerze bo z dziecmi wiadomo tez ale nie okazuje im az tak bardzo mych uczuc widze ze one pomalu juz godza sie ze strata wiec niechce ich obarczac tym ze ja niestety jeszcze nie
Cieszę sie, ze odczulas, jak Twoja Mikusia przyszla do Ciebie ....to wielki prezent dla nas od swiata duchowego miec takie doświadczenie .......
Przyłączam sie do inspiracji, ktore powyzej zamiesciły dziewczeta : dla dobra suni spróbuj moze zapanować nad swym smutkiem , rozpaczą, bo do nas, jako dusz, gdy juz jestesmy poza naszymi bylymi ciałami organicznymi ( i to niewazne, czy ludzkimi, czy zwierzecymi) - tego typu emocje szybciej dochodza, i o wiele mocniej działaja, niz wczesniej ....Nie dodawaj swojej suni swoich smutków, ona i tak jeszcze jest troche zdezorientowana ...
Co do jej miseczek, miejsca do spania, to usunełabym wszytkie te przedmioty, aby zorientowała sie, ze jest cos 'nie tak', aby nie przyzwyczaila sie do zycia 'obok' Was po 'drugiej stronie' w tych zmienionych warunkach ( jak to niestety czasem bywa)...
Jeszcze bym ją glaskala czasami , ale juz przyzwyczajabym siebie, domowników i ją do odejscia ...mów jeszcze czasami do niej uspakajajaco, mow jej o tym, jak fajnie bedzie miała w internacie okołoziemskim ....
Prosiłas mnie na pw o pomoc, jednak muszę Cie przeprosic, ale uwazam, ze w chwili obecnej nie byloby to mozliwe ( swoją tęsknotą sciagnełabys ją szybciutko do siebie z powrotem )...
Przy takiej zreszta więzi , jak Wasza, widziałabym jedyne rozwiazanie w pomocy pozostałej częsci Twojej duszy, przebywającej w internacie okołoziemskim, aby przez jakis czas sunia przebywala przy niej
( tak, jak pisałam w podanym Ci wczesniej linku :
[link widoczny dla zalogowanych] )
Jednak muszę jeszcze raz wspomniec, ze wczesniej, czyli 'na dzisiaj 'masz spora prace duchowa do przepracowania : opanowania swojej rozpaczy , i pogodzenie sie z odejsciem suni ...... przytulam Cie mocno, bo wiem, co oznacza pozegnanie sie z bliską sobie duszyczką, wcielona w ciałko jakiegos naszego 'młodszego zwierzecego rodzeństwa' ......zegnałam juz wiele takich dusz w tym wcieleniu, a obecnie jestem w trakcie walki o zycie jednego z moich kotków ...i tez mi smutno, choc wiem, ze to tylko chwilowe rozstanie ....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sara dnia Nie 0:46, 11 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach